Boisko tak, sala na razie nie

O potrzebie wybudowanie nowoczesnego obiektu sportowego w Rudniku mieszkańcy mówili od dawna. W końcu zapadła decyzja o jego powstaniu. Wczoraj, niemal jednogłośnie, radni podjęli uchwałę dotyczącą budowy boiska wielofunkcyjnego. Niebawem zostanie podpisana umowa o dofinansowanie tego przedsięwzięcia. Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej obiecał przekazać 200 tys. zł. Ale to jest tylko część kosztów, bowiem drugie tyle gmina zapłaci z własnej kieszeni.

Projekt przewiduje budowę obiektu o powierzchni 900 m kw. ze sztuczną nawierzchnią i miejscami dla kibiców. Boisko będzie przystosowane do uprawiania trzech dyscyplin sportowych - piłki ręcznej, siatkowej i tenisa ziemnego. Każdy z mieszkańców będzie mógł z niego korzystać bez ograniczeń.

Co do budowy sali gimnastycznej przy szkole w Grzegorzowicach nie było już jednomyślności. Na poprzedniej sesji radny Józef Kostka chciał, by przygotować projekt uchwały o przyjęciu tego zadania budowy nowej sali gimnastycznej do wieloletniego planu inwestycyjnego. Na tym na razie się skończyło. Żadnych konkretnych propozycji nie ma.

– Sala naprawdę jest nam potrzebna. W starej nie do się prowadzić zajęć. Zaplecze sanitarne jest w opłakanym stanie, poza tym widać pęknięcia na budynku – przekonywała Małgorzata Szatanek, dyrektor szkoły w Grzegorzowicach. Radni zapewniali, że nowy budynek przeznaczony do ćwiczeń na pewno w Grzegorzowicach powstanie, ale nie potrafią określić, kiedy.

– Aktualnie nie mamy takiego zaplecza finansowego, a koszt wstępnie możemy szacować na blisko 30 tys. zł – tłumaczy wójt Alojzy Pieruszka.

(jula)