Rodzina zastępcza w nowej rzeczywistości

W sali konferencyjnej Zamku Piastowskiego w Raciborzu odbyła się konferencja pn. "Rodzina zastępcza w nowej rzeczywistości”, organizowana przez Stowarzyszenie Rodzin Zastępczych. W konferencji wzięło udział około 130 osób. W trakcie spotkania poruszono m.in. temat roli jaką odgrywa rodzina zastępcza w przygotowaniu dziecka do adopcji, oraz praktyk Sądu Rodzinnego w zakresie umieszczania małoletnich w rodzinach zastępczych.
- Ta konferencja ma na celu podsumowanie tego co jest, tego co działa oraz spojrzenie na to, co jeszcze trzeba zrobić w świetle nowych przepisów, które weszły na początku 2012 roku. Chodzi o to, by stowarzyszenia, instytucje i ludzie, którzy zajmują się rodzicielstwem zastępczym mogli się jednoczyć, porozmawiać i wspólnie w tym kierunku działać - powiedziała Irma Kruppa, prezes stowarzyszenia "Przyjazny Dom". Jak nowa ustawa działa w powiecie raciborskim? - Ta ustawa wyszła w naszym powiecie całkiem dobrze. Wiele jest jeszcze do zrobienia, w różnych sprawach, ale ciągle współpracujemy dalej i myślę, że każdy rok przyniesie nowe, dobre rozwiązania. Ustawa jest dobra. Daje wiele możliwości i wiele nowych rozwiązań. Na wprowadzenie wszystkiego zabrakło po prostu środków, to jest bariera - mówiła pani prezes. Jak mówiła Irma Kruppa rodziny zastępcze przekazują dziecku tradycje, pewne wartości, priorytety, łatwiej tam o przywiązanie i właściwy wzorzec. Irma Kruppa podkreśliła, że rodzina zastępcza to tak naprawdę jest misja i trzeba mieć pewne powołanie w różnych zawodach, do stworzenia rodziny zastępczej też trzeba mieć pewne predyspozycje. - Te dzieci to często dzieci po przejściach, ze złymi doświadczeniami. Musimy sobie razem na tym wspólnym polu poradzić, żeby te dzieci mogły zapomnieć o tym, co było złe i by mogły wreszcie zacząć normalnie funkcjonować - wyjaśniła.
- Razem z żoną już od 7 lat prowadzimy rodzinny dom dziecka. Decyzja była to trudna, ale postanowiliśmy spróbować. Nasze biologiczne dzieci - trzech synów, których mamy - już są starsze i czegoś w domu brakowało. Początki były trudne, obawialiśmy się różnych spraw, ale po różnych szkoleniach i czasie jaki upłynął wiemy, że dobrze zrobiliśmy. Wielką radość daje nam wychowywanie dzieci, szczególnie takich maluszków - powiedział nam jeden z panów przybyłych na konferencję.
- Konferencja ma przede wszystkim na celu promocję rodzicielstwa zastępczego w świetle nowych przepisów, które ułatwiły tworzenie i funkcjonowanie rodzinnych domów dziecka - powiedział Henryk Hildebrand, dyrektor PCPR. Przypomnijmy, w powiecie raciborskim funkcjonuje 8 rodzinnych domów dziecka oraz 120 rodzin zastępczych, w których łącznie przebywa ok. 240 dzieci.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany