Tajna decyzja kierunkowa

Według nieoficjalnych informacji, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zapadła już kierunkowa decyzja w sprawie reorganizacji Straży Granicznej na polsko-czeskiej granicy. Ostatecznej należy się spodziewać w ciągu kilku tygodni z realizacją od 1 stycznia 2010 r.
Taką informację zdobył prezydent Mirosław Lenk, który wraz z posłem Henrykiem Siedlaczkiem pilotuje działania na rzecz utrzymania w Raciborzu komendy Straży Granicznej. Przypomnijmy, że w zamierzeniu MSWiA jest reorganizacja pograniczników na polsko-czeskiej granicy. W miejsce dwóch funkcjonujących tu oddziałów - Śląskiego w Raciborzu i Sudeckiego w Kłodzku, ma powstać jeden. Między Kłodzkiem a Raciborzem trwa teraz batalia, w którym z miast będzie rezydował komendant. Jeśli w Kłodzku, wówczas w Raciborzu pozostanie tylko placówka, a pracownicy korpusu cywilnego stracą pracę. Również część funkcjonariuszy będzie musiała szukać nowego miejsca służby.
Działania władz Raciborza na rzecz utrzymania u nas komendy poparli wszyscy śląscy parlamentarzyści. Aktywnie włączyli się w nie również wpływowi eurodeputowani PO, były marszałek województwa Jan Olbrycht (na zdjęciu) oraz były premier Jerzy Buzek. To od tego drugiego właśnie pochodzi informacja, że w Warszawie podjęto już wstępną decyzję, tzw. kierunkową. Ostateczna zapadnie w ciągu kilku tygodni. Jej realizacja ma następować począwszy od 1 stycznia 2010 r.
Lenk ma nadzieję, że Racibórz nie przegra z Kłodzkiem, choć z kuluarowych informacji wynika, że za dolnośląskim miastem mocno optuje wicepremier Grzegorz Schetyna, pochodzący z tego województwa. Europoseł Olbrycht dotarł do jego interpelacji z czerwca 2007 r., w której opowiedział się za lokowaniem Straży Granicznej blisko dużych aglomeracji, gdzie kumuluje się ruch związany z nielegalnymi migracjami. - Wychodzi więc na to, że siedziba oddziału powinna być w Raciborzu, skąd jest znacznie bliżej aglomeracji górnośląskiej niż z Kłodzka - komentuje Lenk.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany