Kolejka jest długa, pieniędzy mało

Miasto nie ma pieniędzy na rewitalizację pl. Boh. Westerplatte, a sąsiedni teren należy do osób prywatnych i gmina nie może na nim inwestować. Taka jest odpowiedź prezydenta na sugestię radnego Roberta Myśliwego, by odnowić ten fragment Raciborza. Ratusz ma ustaloną kolejkę remontów skwerów.
- Wizytowałem ostatnio pl. Bohaterów Westerplatte. Piękne, choć nieco zapomniane miejsce. Okazałe wysokie drzewa, parę ławek nie pierwszej zresztą młodości, kamienna piaskownica pamiętająca czasy realnego socjalizmu oraz w centrum samotnie sterczący kikut kolorowej drabinki dla dzieci - tak radny Robert Myśliwy starał się zachęcić prezydenta do rewitalizacji tego miejsca. Pytał też o przylegający, niezagospodarowany teren.
Sąsiedni teren, jak tłumaczy ratusz, należy do osób prywatnych. Gmina nie może więc ingerować w czyjąś nieruchomość, a nawet - za zgodą właścicieli - inwestować na niej. Plac Bohaterów Westerplatte, owszem, należy do miasta, ale w kolejce do rewitalizacji są inne skwery. Prezydent chciałby najpierw odnowić Skwer Kresowian (przy Batorego, Podwale i Młyńskiej ze starą fontanną) i skwer ks. Pieczki (koło kościoła farnego) oraz wybudować plac zabaw na terenie bulwarów Nadodrzańskich. Do tego dochodzi problem Brzezia. Na ostatniej sesji prezydent przyznał, że to jedyna dzielnica, która nie ma porządnego placu zabaw a bardzo by się przydał. Generalnie jednak w budżecie się nie przelewa i póki co pieniędzy nie ma.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany