Żydzi chcą upamiętnić plac po synagodze

Włodzimierz Katz, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach, która obejmuje teraz swoim zasięgiem Racibórz, gościł w raciborskim magistracie. Rozmowy z prezydentem poświęcono zmianie planu przestrzennego dla terenu przy Szewskiej i upamiętnienia istnienia synagogi.
Skwer przy Szewskiej, naprzeciwko domu katechetycznego parafii WNMP, zabudowany był synagogą, zniszczoną podczas Nocy Kryształowej, zburzoną w latach 50. XX w. Kilka lat temu gmina żydowska odzyskała teren od miasta. Teraz chce zmiany planu przestrzennego, który umożliwi komercyjne wykorzystanie nieruchomości na handel lub usługi. Radni wyrazili już zgodę na przystąpienie do prac nad planem. Objęty nimi obszar wynosi ok. 10 arów. Jednocześnie gmina chce upamiętnić istnienie synagogi. - Osiągnęliśmy w tej sprawie porozumienie. Czekamy tylko na konkretne propozycje co do tego, w jaki sposób miałoby to nastąpić. Potem rozpoczniemy wszelkie niezbędne procedury - informował radnych na ostatniej sesji prezydent Mirosław Lenk.
(w)
O raciborskich Żydach czytaj TUTAJ.
Wł. Katz na zdjęciu po lewej, źródło:przelom.pl
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany