Konkurs tylko co do zasady?

Magistrat powinien organizować konkursy na stanowiska dyrektorów placówek oświatowych a nie bazować na powierzeniach. – Taki jest duch ustawy – przekonywał na sesji radny Robert Myśliwy (NaM). Prezydent Mirosław Lenk przyznał mu rację, ale dodał, że w konkursie może wygrać „osoba niemile widziana przez samorząd”.
Stąd też jeśli któryś z dyrektorów jest dobry, to otrzymuje powierzenie sprawowania stanowiska na kolejne lata. – Zakładamy w ten sposób, że nie ma lepszego – nie ustępował radny Myśliwy. Prezydent bronił swojego stanowiska. Tłumaczył, że tryb konkursowy dopuszcza głos nie tylko samorządu, a to może sprawić, że wygra osoba „niemile przez samorząd widziana”. Zapewnił jednak, że jeśli w stosunku do któregokolwiek z dyrektorów pojawią się skargi albo wynikną inne problemy, wówczas ratusz będzie ogłaszał konkursy.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany