Nie dostali zgody na drogę pod mostem

Przed mostami na Uldze kierowcy będą musieli uważać na rowerzystów. Jezdnię przecinają tu bowiem pasy dla cyklistów. – Nie dostaliśmy zgody na wytyczenie przejazdów pod mostami – tłumaczy prezydent Mirosław Lenk i ma nadzieję, że sytuacja nie spowoduje utrudnień w ruchu.
Na razie na pewno nie spowoduje kłopotów, bo sezon przejażdżek został zakończony. Co jednak będzie wiosną?
Magistrat wykorzystał lewostronne obwałowania Ulgi do budowy ścieżek rowerowych. Cały system jest połączony i prowadzi od parku Zamkowego aż do Rafako i dalej – w założeniach unijnego projektu – do Krzyżanowic i czeskiego Chocieborza. Ścieżki przecinają drogi wojewódzkie Racibórz-Gliwice na wysokości mostu markowickiego oraz Racibórz-Rybnik przed mostem przy Auchan. Obydwie trasy są zatłoczone samochodami. Szczególnie ta druga, jak wykazała niedawna analiza specjalistów z Inkomu.
Wiosną, kiedy rowerzyści zaczną korzystać z nowych ścieżek, kierowcy będą musieli zachować uwagę i wykazać cierpliwość, tym większą, im więcej cyklistów będzie przecinało np. Rybnicką w godzinach szczytu.
Prezydent jest optymistą i sądzi, że kłopotów nie będzie. Przyznaje jednak, że optymizm jest większy co do mostu markowickiego, ale mniejszy w przypadku Rybnickiej. Tu rzeczywiście rowerzyści mogą utrudniać ruch samochodów. – Niestety, nie dostaliśmy zgody na połączenie ścieżek pod mostami, tak jak to ma miejsce w przypadku mostu kolejowego – wyjaśnił prezydent na konferencji prasowej zorganizowanej w ratuszu.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany