Robota to głupota - dożynki w Studziennej

Punktualnie o 14.00 spod szkoły w Studziennej wyruszył kolorowy korowód dożynkowy. Przemaszerował na boisko miejscowego LKS-u, gdzie na uczestników czekało wiele atrakcji. Frekwencja dopisała, imprezę odwiedziło kilkuset mieszkańców dzielnicy, ale nie tylko. Zobacz foto.
Dożynki w Studziennej zawsze cieszą się dużą frekwencją. Nie inaczej było i tym razem. Spokojnie można pokusić się o stwierdzenie, że było około 400 osób, może więcej. Kolejne z pewnością dotarły dopiero na późniejsze atrakcje. W korowodzie dożynkowym nie mogło zabraknąć koni oraz bryczek. Był także sprzęt rolniczy. Ten używany dawniej, jak i ten najnowocześniejszy. Na jednym z wozów jechała orkiestra dęta, która umilała zgromadzonym czas przemarszu. Inny wóz to warsztat kowala, na którym palił się ogień, w którym rozgrzewano metal, a później przy użyciu ciężkiego młota i kowadła kuto.
(greh)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany