Zwrotów z kart pojazdów przybywa

- Rosną nam wydatki z tytułu zwrotów z kart pojazdów - przyznał na ostatniej komisji oświaty wicestarosta Andrzej Chroboczek. W Raciborzu wypłacono już ok. 19 tys. zł za 44 pojazdy, a osób, które mogą się o to upomnieć jest wiele. Powiat raciborski przyłączył się do zbiorowego pozwu wobec skarbu państwa.
Upominających się o zwrot pieniędzy za opłacone karty pojazdów i dochodzących swoich praw sądownie jest coraz więcej. - Do tej pory wypłacono ok. 19 tys. zł za 44 pojazdy - informuje rzecznik Starostwa Powiatowego w Raciborzu Karolina Kunicka.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy tych, którzy w okresie od 1.05.2004 r. do 31.03.2006 roku rejestrowali pojazd sprowadzony z zagranicy. Pobrano wówczas od nich opłatę w wysokości 500 zł. Okazało się, że w związku z tym, że było to niezgodne z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Konstytucyjnego i z konstytucją, ci, od których opłatę pobrano, mogą ubiegać się o zwrot nadpłaty w wysokości 425 zł.
W Raciborzu odzyskanie pieniędzy jest o tyle kłopotliwe, że trzeba o nie starać się drogą sądową, ale jak przyznał na ostatniej komisji oświaty wicestarosta Andrzej Chroboczek, wyroków pozytywnych dla mieszkańców naszego powiatu przybywa. - Rosną nam wydatki z tytułu zwrotów z kart pojazdów - mówił.
W związku z tym powiat raciborski przyłączył się do pozwu zbiorowego wobec skarbu państwa, by ustalić, czy pobieranie opłat za wydawanie kart pojazdów było słuszne. - Powiat Raciborski, podobnie jak wiele innych powiatów i miast na prawach powiatów, pobierał opłatę za wydanie karty pojazdu zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Odpowiedzialność za niedostosowanie ich do prawa wspólnotowego ponosi Ministerstwo Infrastruktury, które nie przygotowało stosownych regulacji na czas. Zatem i odpowiedzialność finansowa powinna leżeć po stronie ministerstwa, a nie samorządów - wyjaśnia rzeczniczka starostwa.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany