Zapalona świeczka przyczyną pożaru

Wczoraj raciborskich strażaków zaalarmowano o pożarze przy ul. Katowickiej, który wybuchł w pomieszczeniu zsypowym jednego z bloków. Okazało się, że do pojawienia się ognia przyczynił się lokator szóstego piętra, który pozostawił przy pomieszczeniu zapaloną świeczkę. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.
24 lipca strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu wezwani zostali do pożaru, jaki wybuchł w jednym z bloków przy ul. Katowickiej w Raciborzu. Paliło się tam pomieszczenie zsypowe, a do zaprószenia ognia przyczynił się lokator szóstego piętra, który pozostawił zapaloną świeczkę. - Na szczęście pożar szybko zauważony został przez mieszkańców. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, był już ugaszony. Strażakom pozostało przewietrzenie klatki. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał - opowiada asp. sztab. Stefan Kaptur, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w PSP Racibórz.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany