Zmarł Józef Oslislo

W poniedziałek, w wieku 81 lat, zmarł wielce zasłużony dla Raciborza Józef Oslislo, wieloletni organista parafii miejskiej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, dyrygent parafialnego chóru oraz orkiestry zakładowej Rafako. Ostatnie pożegnanie Józefa Oslisly odbędzie się jutro na cmentarzu Jeruzalem.
śp. Józef Oslislo
Wieloletni organista i chórmistrz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Raciborzu. Urodził się 17 lipca 1930 roku w Rudyszwałdzie. Talent muzyczny odziedziczył po ojcu, wówczas pełniącym obowiązki organisty w tamtejszym kościele. W 1945 roku Pan Józef ukończył średnią szkołę muzyczną w dzisiejszym Boguminie. Jego pierwszym mistrzem gry na organach był organista parafii św. Mikołaja w Raciborzu – Hugo Wieczorek. W 1948 toku kontynuował naukę w Państwowej Szkole Muzycznej w Rybniku, gdzie w 1952 roku ukończył klasę fortepianu. W czasie służby wojskowej w latach 1952-1953 Pan Józef był członkiem Wojskowej Orkiestry Reprezentacyjnej w Krakowie, a w latach następnych w Warszawie. Po zakończeniu służby wojskowej podjął pracę w RAFAKO i w od 1954 roku był dyrygentem Zakładowej Orkiestry Dętej. Równocześnie w latach 1940-1956 pełnił funkcję organisty w Rudyszwałdzie, a od 1957 roku został organistą parafii WNMP, gdzie prowadził również chór parafialny. W latach 1989-1994 był również dyrygentem 100-osobowego chóru mieszanego im. Josepha von Eichendorffa w Raciborzu. Ze względu na stan zdrowia w styczniu 1999 roku musiał zrezygnować z funkcji organisty kościoła farnego i dyrygenta chóru. W 2005 roku odznaczony medalem im. Ks. Stefana Pieczki UNITAS IN VERITATE.
Był niezwykle zdolnym muzykiem: opanował grę na niemal wszystkich instrumentach dętych, co pozwoliło mu na rozpisywanie partytur na orkiestrę, organy i chór. Do dzisiaj chóry czy orkiestry dęte uświetniające kościelne uroczystości korzystają z wielu rozpisanych przez niego partytur.
Został zapamiętany przez parafian jako pełen poświęcenia i oddania Bogu i ludziom oraz wielkiego serca prawości i uczciwości człowiek. Sam niejednokrotnie wspominał, że muzyce oddawał się z pełną radością i zadowoleniem. Bardzo wiele zawdzięczał również swojej żonie Sonji, która kochając muzykę, wspomagała go dobrym słowem i cennymi oraz praktycznymi radami.
Pogrzeb odbędzie się w piątek o godzinie 14.00 w kaplicy cmentarza Jeruzalem.
Jarosław Ziewiec
fot. archiwum parafii WNMP
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany