Starosta znów zrugał Ekonomik

Najprostsza reakcja to szukanie obrońców – tak starosta Adam Hajduk skomentował interpelację radnej Teresy Frencel w sprawie raciborskiego Ekonomika. Potem powtórzył swoją wcześniejszą opinię o szkole. Jego zdaniem wymaga środków naprawczych, bo nabór ma mizerny, z roku na rok gorszy.
Radna Frencel, szefowa oświatowej Solidarności, apelowała dziś na sesji Rady Powiatu, by wrócić do planów budowy przy Ekonomiku boiska i nowej sali gimnastycznej. Jej zdaniem, obskurna elewacja od strony Odrostrady sprzyja kręceniu filmów wojennych, a dziedziniec nadaje się do zajęć z samoobrony. Przypomniała, że władze powiatu obiecywały już szkole nową salę, ale – jak dodała – radość trwała krótko. Zamiast obiektu pojawiły się głosy krytyki, zaś boisko będzie miał II LO. W imieniu grona pedagogicznego raportowała, że Ekonomik zrobił nabór do 6 oddziałów i kształci w sumie 649 uczniów. – W imieniu szkoły apeluję o ponowne zweryfikowanie decyzji i podanie, kiedy powstanie sala i boisko – zakończyła.
- Mamy plany budowy drugiej sali w II LO i przy Ekonomiku. Niestety, w obecnej sytuacji finansowej przez 2 lata nie będzie żadnej – odpowiedział starosta Adam Hajduk. Dodał, że jak pieniądze się znajdą, to zarząd jeszcze raz przemyśli decyzję. – To sprawa otwarta – zapewnił.
Bronił stanowiska władz powiatu, że boisko bardziej niż Ekonomikowi należy się II LO. Zapewnił, że nie powstanie tu żaden obiekt luksusowy, bo za 300 tys. zł nie da się takiego wybudować. Ogólniak boiska jednak potrzebuje jak ryba wody, bo teraz nie ma żadnego miejsca, gdzie młodzież mogłaby wyjść na zajęcia ruchowe. Istniejące boisko z nawierzchnią asfaltową lata temu zamknął Sanepid.
Starosta nie krył również rozżalenia działaniami dyrekcji Ekonomika. Uznał, że szkoła mało się angażuje, szczególnie we współpracę zagraniczną – Nie ma żadnej – podkreślił Hajduk. Dał też do zrozumienia, że interpelacja radnej wcale szkole nie pomoże. – Najprostsza reakcja to szukanie obrońców – mówił i dodał, że skoro do dyrekcji docierają z pl. Okrzei sygnały, że coś jest nie tak, to trzeba „zacząć od przyjrzenia się sobie”. Przyznał, że szkoła zrobiła nabór, ale jest on mizerny i z roku na rok coraz słabszy.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany