Zbiory muzeum powędrują na zamek?

Przeniesienia przynajmniej części zbiorów raciborskiego Muzeum na zamek chciałby radny Dawid Wacławczyk (NaM). Widzi w tym korzyści nie tylko dla powiatu, ale też dla miasta i dla turystów. Prezydent Mirosław Lenk nie mówi nie, ale nie chce na razie konkretyzować udziału miasta w funkcjonowaniu zamku.
- Proponuję, by zastanowić się nad możliwością umiejscowienia na zamku wystawy Historia Raciborza. Warto ją przenieść, bo to zysk dla muzeum - w ciekawszym miejscu prezentowane są jego zbiory, dla turystów - w każdym mieście zwiedzający najpierw idą na zamek i słyszą tam o mieście, dla powiatu, bo dokładamy się do utrzymania obiektu... - wyliczał argumenty za przeniesieniem chociaż części zbiorów Wacławczyk. - Tego zysku nie rozumiem, pan jest radnym gminy Racibórz - przerwał mu prezydent Mirosław Lenk.
- Myślałem, że budynek na Chopina moglibyśmy sprzedać - odpowiedział Wacławczyk, pokazując, że o interesie miasta nie zapomniał. - Przeniesienie na zamek całości zbiorów jest niemożliwe - skwitował Lenk. - To może sprzedamy część budynku - kontynuował Wacławczyk. - Wolałbym, żeby pan nie brnął w ten temat. Myśląc o współpracy przy promocji zamku, musimy patrzeć przede wszystkim na to, że jest on w mieście. Oszczędności na siłę tu nie szukajmy. Nie będziemy sprzedawać budynku przy Chopina - podsumował prezydent, który zapowiedział, że więcej informacji na temat udziału miasta w funkcjonowaniu zamku będzie mógł podać po rozmowie ze starostą. - Byle nas to nie tylko kosztowało, ale też przynosiło jakieś korzyści - zakończył dyskusję prezydent.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany