Policja odgradza się krzakami

Pod siedzibą policji w Kuźni Raciborskiej jest tylko jeden parking: na radiowozy i prywatne pojazdy pracowników. Interesanci muszą zostawiać swoje samochody na chodniku. – A wystarczyłoby wyciąć krzaki, które rosną przed posterunkiem i zrobić tam parking – zasugerował Mariusz Brześniowski.
"Syf i malaria" – tak ocenił wygląd posesji wokół posterunku policji w Kuźni Raciborskiej przewodniczący Zarządu Starej Kuźni, Mariusz Brześniowski. - Już rok temu zgłaszałem, że teren jest zaniedbany, ale od tamtego czasu nic się nie zmieniło – ubolewał podczas dzisiejszej sesji rady miasta Brześniowski i zasugerował władzom, by zajęły się tym problemem.
Rzeczywiście, budynek i ogrodzony płotem teren posterunku wyglądają na zapuszczone. - Kilka lat temu budynek był remontowany, a już odpada z niego tynk. Schody są brudne, a płot odrapany. To efekt braku dbałości. Mieszkańcy zgłaszają się do mnie i proszą, żebym interweniował w tej sprawie – podkreślił sołtys starej Kuźni.
Bardziej od nieporządku na terenie posterunku mieszkańcom doskwiera jednak brak miejsc parkingowych. Bo z parkingu znajdującego się pod siedzibą policji mogą korzystać nieliczni. Przy bramie ustawiono znak zakazu wjazdu, a pod nim umieszczono tablicę z napisem: "za wyjątkiem pojazdów służbowych i pracowników policji". Interesanci zostawiają więc swoje samochody na chodniku. Tymczasem miejsce na wygospodarowanie niewielkiego parkingu jest, ale na razie rosną tam gęste iglaki. - Można by wyciąć te krzaczyska, zrobić parking a obok posadzić kilka kwiatków. Na pewno wyglądałoby to bardziej estetycznie, niż teraz – zaproponował sołtys. Dodał też, że dzięki temu rozwiązaniu mieszkańcy Kuźni nie będą już sugerować, że policja odgradza się od nich krzakami.
(m)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany