Szkoły gotowe na sześciolatki

W raciborskich przedszkolach rozpoczęły się spotkania z rodzicami 5-latków. Biorą w nich udział wiceprezydent, dyrektorzy szkół i pedagodzy. - Chcemy rodzicom pokazać, że raciborskie szkoły są gotowe na przyjęcie 6-latków, a decyzja, czy zechcą je posłać należy do nich - mówi Ludmiła Nowacka.
Spotkania z rodzicami dzieci, które mają wybór, czy chcą dłużej zostać w przedszkolu czy iść już w tym roku do szkoły, rozpoczęły się 28 lutego i potrwają do 28 marca. Wczoraj temat poruszano w Przedszkolu nr 10 w Raciborzu. - To, czy dziecko będzie chodziło do zerówki w przedszkolu czy pójdzie do szkoły dla samorządów nie robi zbyt dużej różnicy - mówiła wiceprezydent Ludmiła Nowacka do zgromadzonych rodziców. - Chcemy państwu pokazać, co to wszystko oznacza, patrząc z pozycji ucznia. Jeśli w 2012 roku do klasy pierwszej pójdą całe dwa roczniki, będzie tych dzieci więcej. Jesteśmy na to przygotowani i bazowo i kadrowo. Szkoła podstawowa i gimnazjum są powszechne i tu problemu z miejscem w placówkach nie będzie. Ale te dwa roczniki będą obok siebie funkcjonowały dalej, będą jednocześnie starały się o miejsce w szkole średniej, a potem o dostanie się na studia czy o pracę - przedstawiła problem Ludmiła Nowacka, nie ukrywając, że najlepiej byłoby, gdyby część dzieci, które mają wybór, poszło już w tym roku do szkoły, a część poczekało do roku 2012. - Warto posłać jest dziecko wcześniej do szkoły, ale pod warunkiem, że ma gotowość szkolną - podkreślała przedstawicielka raciborskiego samorządu.
O gotowości szkolnej więcej rodzicom powiedziały przedstawicielki raciborskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. - Nie chodzi o to, że dziecko idące do szkoły musi znać literki, umieć czytać czy pisać. Musi mieć sprawność grafomotoryczną, czyli rysować, kolorować, w odpowiedni sposób umieć trzymać kredkę. Ważna jest sprawność manualna, pamięć wzrokowa, koncentracja, wytrwałość w pracy, umiejętność doprowadzania jej do końca, a także sprawność ruchowa i rozwój emocjonalny - wyliczały panie z poradni. - Nie muszą znać literek, umieć dodawać czy odejmować, ale muszą mieć ciekawość poznawania świata, chęć rozwijania swoich umiejętności - tłumaczyły.
Na spotkaniu w Przedszkolu nr 10 obecni byli również dyrektorzy trzech najbliższych placówce szkół: Ewa Miecznikowska z SP 4, Bogusława Małek z SP 13 i Andrzej Ciesielski z SP 15, którzy pokrótce przedstawili swoje oferty. - Więcej będą mogli państwo dowiedzieć się na dniach otwartych - dodała wiceprezydent. W Szkole Podstawowej nr 4 odbędą się one 12 marca, a w Szkole Podstawowej nr 13 - tydzień później, 19 marca.
Rodzice, którzy nie są pewni, czy posyłać swoją pociechę wcześniej do szkoły czy też nie, mają możliwość skorzystania z dni 6-latka organizowanych w połowie kwietnia w raciborskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. - Prowadzimy również badania dojrzałości szkolnej. Jeśli rodzice nie są pewni, co zrobić, można wesprzeć się naszą opinią - radziły przedstawicielki poradni.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany