Bakteria legionella nęka szpital

- W Szpitalu Rejonowym w Raciborzu w 2010 roku stwierdzono w ciepłej wodzie bakterię legionella. Z materiałów wynika, że szpital problemu nie usunął. Ludzie przychodzą do szpitala leczyć się, a nie pogarszać swój stan zdrowia. Co w tym zakresie zrobiono? - nie krył oburzenia Władysław Gumieniak.
- Bakteria legionella w ciepłej wodzie w raciborskim szpitalu to zjawisko wystepujące tu nie po raz pierwszy. To jest bakteria bardzo niebezpieczna, a szpital to obiekt, gdzie człowiek przychodzi się leczyć, a nie pogorszyć swój stan zdrowia. Co w tym zakresie zrobiono? - dopytywał obecną na dzisiejszej komisji zdrowia przedstawicielkę Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Karinę Talabską Władysław Gumieniak. - Ze sprawozdania wynika, że obecna była też w hotelu Ragos. Korzystający z hotelu nawet nie wiedzą, na co są narażeni. Woda musi mieć odpowiednią temperaturę, żeby niszczyć tę bakterię - kontynuował radny.
- Wykrycie legionelli nie jest potwierdzeniem, że jest to super złośliwy szczep, nie można przesądzać, że jest niebezpieczeństwo. Bakteria ta przenoszona jest drogą oddechową. W szpitalu podjęto działania doraźne, wykręcając prysznice. Bez wytworzenia areozoli nie ma szansy zakażania. W raciborskim szpitalu nie było żadnego takiego przypadku - uspokajała Karina Talabska. - W Ragosie problem zlikwidowano definitywnie. Decyzja o ostatecznym wyeliminowaniu bakterii w szpitalu jest w toku. Trudności wynikają z tego, że trzeba przejrzeć całą instalację - wyjaśniała przedstawicielka sanepidu.
- W zeszłym roku w szpitalu nie było pryszniców przez 8 miesięcy, bo ta bakteria siedzi w filtrach. Monitoring pod tym względem musi być stały - wtrącił przewodniczący komisji zdrowia Marceli Klimanek.
Dyskusję zakończył Władysław Gumieniak, składając wniosek, by problem jak najszybciej przez dyrekcję został usunięty. - Jest to poważny problem, jest to placówka medyczna - zakończył radny.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany