Nie pobłażali kierowcom i pijakom

O 87,5 tys. zł wzrósł budżet naszego miasta. Pieniądze pochodzą z mandatów, jakie w ubiegłym roku na łamiących prawo mieszkańców nałożyli strażnicy miejscy. Najwięcej, bo aż 45 tys. zł wpłynęło do kasy za wykroczenia w ruchu drogowym. Mundurowi nie pobłażali też pijącym pod chmurką.
W ubiegłorocznych statystykach strażników miejskich dominują wykroczenia w ruchu drogowym. Miejscy stróże prawa pouczyli 2914, którzy nie potrafili dostosować się do obowiązujących zasad na drogach i parkingach. Wypisano 429 mandatów karnych oraz wystosowano 56 wniosków do sądu. – Wiele osób zarzuca nam, że zajmujemy się wyłącznie karaniem kierowców. Ale prawda jest taka, że często oni sami po nas dzwonią, wskazując miejsca, gdzie kierujący łamią prawo – tłumaczy Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej.
Mundurowi nie mieli też litości dla spożywających alkohol na świeżym powietrzu. Do miejskiej kasy wpłynęło 26,7 tys. zł od miłośników picia pod chmurką. Z butelką złapano 447 osób. Dla 174 spotkanie ze strażnikiem zakończyło się tylko pouczeniem. 286 otrzymało mandaty, a 5 usłyszy wyrok w sądzie.
Mandatami karnymi ukarano też 13 właścicieli psów, a 143 osoby pouczono. Wszystkie one nie potrafiły należycie zająć się czworonożnym pupilem. 10 osobom wręczono kary za kąpiele w niedozwolonych miejscach. Pouczono też 15 osób, które obnażały się w miejscach publicznych. 8 wystawiono mandaty karne, a 5 z nich będzie miało swój finał w sądzie.
Kary spotkały także mieszkańców, którzy nie dbali o porządek wokół własnej posesji, nie przyłączyli się do miejskiej kanalizacji czy nie posprzątali po swoich zwierzętach. Te przewinienia przyczyniły się do tego, że budżet miasta wzrósł o 4,3 tys. zł.
Oprócz codziennego przestrzegania ładu i porządku w mieście raciborscy strażnicy miejscy prowadzili wiele akcji mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany