Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności16 listopada 201008:29

Damą być po raciborsku

Damą  być po raciborsku - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Są aktywne zawodowo i zaangażowane w życie rodzinne. Codzienność dostarcza im wiele obowiązków, jednak w życiowej gonitwie starają się znaleźć chwilę dla siebie. Jak raciborskie radne, dyrektorki placówek kulturalnych i wiceprezydent naszego miasta dbają o swój wizerunek?

Damą być po raciborsku

Ludmiła Nowacka: Strój na miarę samopoczucia

– Współczesny świat jest bardzo wymagający dla kobiet. Dużo pracujemy, wywiązujemy się z obowiązków domowych, a do tego musimy dobrze wyglądać – stwierdza wiceprezydent Ludmiła Nowacka, która przyznaje, że wybór stroju nie jest dla niej przypadkowy. – Staram się zawsze przez strój, w którym się prezentuję, podkreślić rangę i sytuację, w jakiej się znajduję, podkreślić rangę danej chwili. Przede wszystkim muszę się dobrze czuć w tym, w czym jestem ubrana, a sięgając rano do szafy, wyciągam rzeczy, które odzwierciedlają mój nastrój, zawsze jest to strój na miarę mojego samopoczucia – dodaje. – Moja zasada to ubrać się elegancko, ale skromnie. Nie gustuję w wytwornych apaszkach, lisach, za wysokich butach, za krótkich spódniczkach czy dużych dekoltach. Nie chcę ubierać się wyzywająco – tłumaczy pani prezydent.

Ludmiła Nowacka przyznaje, że szukając garderoby, najczęściej w raciborskich sklepach, wie, czego chce. – Wchodząc do sklepu nie mam wątpliwości, w czym będę się dobrze czuła. Nie kieruję się tym, co mi sugerują sprzedawcy – stwierdza. – Garderoba i wygląd są dla mnie ważne, ale nie najważniejsze. Sprowadzanie kobiety tylko do wyglądu to płytkie – dodaje.

Wiceprezydent Raciborza, która znana jest z wyszukanych, eleganckich strojów, zdradza nam, że bardzo dobrze czuje się też w ubraniach sportowych. – Byłam uczennicą klasy pływackiej i nawyki sportowe pozostały mi do dziś. Kocham sport. Przynajmniej raz w tygodniu staram się być na basenie. Często jeżdżę na rowerze, a gdy aura nie pozwala na to, korzystam z rowerka stacjonarnego. Lubię piesze wycieczki, spacery, a zimą jeżdżę na narty. Duże ilości ruchu to podstawa, by utrzymać ładną sylwetkę – opowiada Ludmiła Nowacka. – Ruch pozwala mi zadbać zarówno o zdrowie fizycznie, jak i psychiczne. A uprawiając sport, mogę pozwolić sobie na wygodne, luźne ubranie, co bardzo lubię  – przyznaje.

O ile różne dyscypliny sportu są pani wiceprezydent bliskie, o tyle daleka jest od stosowania wszelakich diet. – Jem rzeczy proste, kilka razy dziennie, w niewielkich ilościach. Jestem niewybredna. Preferuję chude mięsa, sery, owoce i warzywa. Używki mi nie służą. W czasach szkolnych, gdy uprawiałam sport, wpojono mi niechęć do alkoholu – śmieje się Ludmiła Nowacka, która zdradza, że jej słabością są słodycze. – Muszę przyznać, że słodyczy nie unikam. Jeśli mam na nie ochotę, to po nie sięgam. Uznaję, że jest to potrzeba organizmu – kontynuuje. – Przeciwna jestem drastycznym dietom, bo wydają mi się nienaturalne. Jedyną zasadą, którą staram się przestrzegać,  jeśli chodzi o jedzenie, to to, żeby nie sięgać do lodówki po 22.00. Nieregularny tryb życia, jaki prowadzę, niestety nie zawsze na to pozwala – dodaje.

A jak często pani wiceprezydent odwiedza fryzjera i kosmetyczkę? – Do fryzjera chodzę na Ostrogu, do pani Asi i zawsze mam wyrzuty sumienia, że robię to za rzadko. Najczęściej włosy jedynie podcinam i naturalnie układam. A salon kosmetyczny odwiedzam od czasu do czasu, na poprawienie nastroju – kończy Ludmiła Nowacka.

Katarzyna Dutkiewicz: Jej recepta na relaks to rodzinne spotkania

Prowadzi dość niezdrowy tryb życia. Wypija ogromne ilości kawy. Mało sypia, dużo pracuje. Nie stosuje diet, nie uprawia sportów. – Okazjonalnie pływam, jeżdżę z rodziną na rowerze i spaceruję z psem – mówi Katarzyna Dutkiewicz. Mimo to radna przez wielu raciborzan uważana jest za najatrakcyjniejszą kobietę w raciborskiej polityce.

– Moje zabiegi w ramach dbałości o urodę bywają niestety podobnie rzadkie i niesystematyczne, co czas wolny – przyznaje Dutkiewicz. Radna od lat korzysta z usług tego samego salonu fryzjerskiego. Ma też swój ulubiony, „przytulny” salon kosmetyczny, do którego stara się zaglądać, jak tylko znajdzie chwilę dla siebie. Ponadto Katarzyna Dudkiewicz zapewnia, że używa przede wszystkim polskich kosmetyków. – Cenię sobie zwłaszcza serie: AA Oceanic, Soraya i Dax Cosmetics, a moją ulubioną linią jest Yoskine – wylicza.

– Ubieram się w dużych, sieciowych sklepach odzieżowych oraz w okolicznych sklepach z używaną odzieżą. W nich z pasją „odkrywcy” wyszukałam do swej szafy wiele „skarbów”, rzeczy oryginalnych i nietuzinkowych. Ponad szaleństwa odzieżowe stawiam jednak zdecydowanie na dodatki: biżuterię, apaszki i torebki. Ich kolekcjonowanie jest moją wielką słabością. Potrafią one najlepiej wyrazić styl i osobowość kobiety. Dla mnie oczywiście zawsze z obowiązkową „kroplą” koloru turkusowego, który towarzyszy mi nieodmiennie od lat – mówi radna Dutkiewicz.

Ponadto Katarzyna Dutkiewicz lubi żeglować. Niedawno rozpoczęła naukę jazdy konnej. Czasem, radna oddaje się również rękodzielniczej twórczości. Lubi robić różne cuda metodą decoupage, z masy solnej, drewna czy z włóczki. – Jednak moją niezawodną receptą na zachowanie równowagi w szaleństwie codzienności, to nade wszystko, czas spędzony z najbliższymi, który działa na mnie dużo skuteczniej niż skomplikowane zabiegi upiększające – zapewnia Katarzyna Dutkiewicz.
 
Krystyna Klimaszewska: W jej szafie dżinsów nie znajdziecie

Radna miejska Krystyna Klimaszewska przyznaje, że dbałość o wygląd to cecha, którą wyniosła z domu. – Moja mama zawsze bardzo dbała o siebie. Mam trzy siostry i wszystkim nam ta dbałość o wygląd została – śmieje się. – Zawsze lubiłam rzeczy nietuzinkowe, dlatego w młodości, gdy ciężko było o cokolwiek w sklepach, dużo szyłam sobie sama, robiłam również rzeczy na drutach – wspomina. – Lubię otaczać się rzeczami ciekawymi, choć jestem trochę stereotypowa i dobrze czuję się w strojach klasycznych. W młodości więcej eksperymentowałem z modą – przyznaje raciborska radna.

Ważne dla niej jest, by ubiór pasował do danej sytuacji. – Kupując ubrania, wybieram rzeczy pasujące do mojej szafy i jestem przy tym bardzo zdecydowana, po prostu wiem, czego chcę – opowiada Krystyna Klimaszewska, która najczęściej nie przymierza kupowanych rzeczy w sklepie. – Nie lubię sklepowych luster. Ubrania przymierzam dopiero w domu i to nie od razu po przyjściu, a w odpowiedniej chwili – dodaje. A gdzie kupuje swoje kreacje?`– Najczęściej we Wrocławiu, tam mieszkają moje dzieci i łatwiej o ładne rzeczy dla kobiet po 40 – mówi radna, która zdradza, że jej słabością są buty i torebki. – Mam bzika na punkcie butów i torebek. A w mojej szafie nigdy nie znalazły się dżinsy. W ogóle rzadko ubieram spodnie, nie mam potrzeby naśladowania mężczyzn, wręcz przeciwnie uważam, że szczypta kobiecości nigdy nie szkodzi – kontynuuje.

Krystyna Klimaszewska przyznaje, że nie chodzi ani do fryzjera, ani do kosmetyczki. – Fryzjera odwiedzam jedynie raz na rok, by profesjonalnie podciąć włosy, do kosmetyczki nie chodzę. Natomiast regularnie odwiedzam manikiurzystkę – mówi.

A jak raciborska radna dba o swoją sylwetkę? – Dawniej raz w tygodniu chodziłam na aerobik, ale od roku brakuje mi na to czasu. Staram się ćwiczyć sama, gdy znajdę wolną chwilę. Trzymanie wagi i dobrej sylwetki jest dla mnie bardzo ważne. Starałam się to wpoić także moim dzieciom – opowiada. – A jeśli chodzi o jedzenie, to podstawową zasadą jest umiar, trzeba umieć powiedzieć sobie dość. Warto nakładać sobie porcje na mniejsze talerze. Wierzę również w jedzenie zgodne z grupą krwi. Próbowałam kiedyś diety białkowej, ale źle się wówczas czułam – kończy Krystyna Klimaszewska.

Małgorzata Lenart: Pośpiech odbiera jej kobiece przyjemności


Jeszcze rok temu intensywnie jeździła na rowerze, a w wolnych chwilach uzupełnia braki w swoje szafie. Nie stosuje żadnej diety, bo nie ma na to czasu. Radna Małgorzata Lenart prowadzi niebywale intensywne życie i z wielu kobiecych przyjemności musi rezygnować. – Być może zgorszę tą informacją nie jedną raciborzankę, ale nie korzystam z usług kosmetyczki. Nigdy nawet nie przyszło mi to do głowy, chociaż wcale nie uważam, aby moja cera była bez zarzutu – mówi Małgorzata Lenart. Natomiast salon fryzjerski radna stara się odwiedzać przynajmniej raz w miesiącu. – Od lat wierna jestem jednej fryzjerce, pani Teresie, która pracuje przy ul. Michejdy, każdemu polecam jej usługi – zachęta radna Lenart.

Zakupów nie lubi robić, jednak kiedy już musi, najczęściej odwiedza najpopularniejsze raciborskie sklepy z damską odzieżą. – Czasem kupuję na targowisku, bo tam zawsze można coś ciekawego znaleźć. Natomiast nigdy nie zdarzyło mi się, żebym po ubrania wyjeżdżała poza Racibórz – zapewnia Małgorzata Lenart.

Elżbieta Biskup: Ma słabość do butów, torebek i tańca

Stara się prowadzić zdrowy tryb życia, choć przyznaje, że nie zawsze jej się to udaje. Od roku stosuje dietę białkową. – Obecnie staram się korzystać z jej dobrych nawyków, czyli pić dużo wody mineralnej i w ogóle płynów niegazowanych. Unikam również tłustych potraw i białego pieczywa – wylicza Elżbieta Biskup. Radna przyznaje, że nie uprawia żadnego sportu, bo nie ma na to czasu.  Jednak podkreśla, że w chwili wolnej wraz z najbliższymi relaksuje się tańcząc.

– Z usług fryzjerskich i kosmetycznych korzystam zawsze, kiedy wymaga już tego moje samopoczucie. Niestety, nie jest to regularne z mojej strony – mówi radna Biskup. Ma swój ulubiony salon fryzjerski i kosmetyczny, do których zagląda od lat. Natomiast kosmetyki do  codziennej pielęgnacji radna lubi kupować w małej drogerii przy ulicy Solnej. – Zwykle są to polskie produkty – dodaje. Czasem skusi się również na kosmetyk z hurtowni przy jej ulubionym salonie kosmetycznym.

– W garderobę zaopatruję się głównie w raciborskich sklepach i na raciborskim targu. Większość wierzchnich rzeczy mam szyte przez znakomitą krawcową panią Marysię. Tkaniny kupuję oczywiście w Raciborzu – podkreśla Biskup. – Mamy też w naszym mieście kilka dobrych sklepów z butami i ogromnym wyborem torebek damskich, których kolekcjonowanie jest moim hobby – dodaje Elżbieta Biskup.

Janina Wystub: Dieta NJD to podstawa

Odzież dyrektor Raciborskiego Centrum Kultury kupuje nie tylko w Raciborzu i często, jak przyznaje, są to rzeczy nie do końca na daną chwilę jej potrzebne. – Najczęściej ubrania znajduję przypadkowo w Katowicach, Krakowie, Rybniku i Raciborzu. Zwykle robię zakupy bardzo szybko i najczęściej kupuję coś, co na daną chwilę niekoniecznie jest mi potrzebne – mówi Janina Wystub, dla której przede wszystkim liczy się wygoda. –  Z rad korzystam sporadycznie, z reguły dobieram kreacje sama. Ważne, by były wygodne i dobre gatunkowo, preferuję naturalne materiały, lubię „dwuczęściówki”. Staram się dobrać strój do okazji i miejsca – kontynuuje. W jej szafie nie znajdziemy kożucha i koszulki, za to sporo w niej butów. – Nie mam ulubionego elementu garderoby. Kolekcjonuję buty i bardzo  lubię mieć do nich podobne torebki – przyznaje.

Sport i kontrola ilości zjadanych pokarmów to według dyrektorki RCK sposób na szczupłą sylwetkę. – Najskuteczniejsza jest oczywiście dieta NJD, czyli „nie jedz dużo”, a najważniejsze  bez słodkości, ziemniaków i pieczywa. Ważny jest też ruch – min.15 minut gimnastyki dziennie, ale też step, o ile czas na to pozwoli – mówi Janina Wystub.

Dyrektorka RCK nie zapomina o dbaniu o włosy. – Z usług fryzjera korzystam raz w miesiącu, wtedy przycinam włosy i farbuję. Dodatkowo salon fryzjerski odwiedzam, gdy wymaga tego jakaś okazja – kończy Janina Wystub.

Justyna Korzeniak
Joanna Jaśkowska

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Nasz Racibórz 04.07.2025
4 lipca 202508:58

Nasz Racibórz 04.07.2025

Nasz Racibórz 27.06.2025
27 czerwca 202519:05

Nasz Racibórz 27.06.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.