Patriotyzm weekendowy

Patriotyzm nie musi być wcale bezinteresowny. Pochylając się nieco nad historią odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku można wygrać kino domowe bądź robota kuchennego i to w konkursie prezydenta.
Polski patriotyzm ma wymiar iście weekendowy. Święto narodowe blisko soboty i niedzieli to dla wielu okazja do wyjazdu na kilkudniowy wypoczynek. Jedynie festum omnium sanctorum, czyli Wszystkich Świętych, jak ogłosiła przedwczoraj telewizja, trzyma nas w domu bądź skłania do odwiedzin rodzinnych stron, ale i z tym też nie jest ostatnio najlepiej. – W tym roku zauważyliśmy z księżmi, że ludzi było na cmentarzu dużo mniej niż zwykle – mówił ksiądz wikariusz z miejskiej parafii na niedzielnym kazaniu w kościele św. Jakuba, domniemając, że, niestety, wpadamy na nekropolię po to, by tylko wpaść, zapalić znicz, ale bez uczestnictwa we mszy za zmarłych czy głębszej zadumy.
Księża nie mają jednak co narzekać, bo religijne przeżywanie trzyma się jeszcze znacznie lepiej od polskiego patriotyzmu, na który nie ma póki co lekarstwa. Muzeum Historii Polski w Warszawie, poprzez ogłoszenia w ogólnopolskich mediach, poszukuje pomysłów do programu „Patriotyzm jutra”. – Szukamy świeżych treści i atrakcyjnych form, by przywrócić patriotyzmowi radosne i pozytywne oblicze – czytamy w anonsie, wskazującym jednocześnie, iż placówce chodzi o „inicjatywy propagujące historię w nowoczesnych formach”.
W minionych latach prezydent Raciborza apelował do raciborzan o udział w uroczystościach rocznicowych pod pomnikiem abp. Gawliny. List głowy miasta odczytywali nawet księża, pisały o tym media. Efekt jak zwykle ten sam – orkiestra dęta Plania, poczty sztandarowe, kompania honorowa Straży Granicznej, prezydent, starosta, ostatni żyjący żołnierze AK, garstka działaczy i radnych oraz poczty sztandarowe ze szkół. Gapiów niewiele.
W tym roku raciborskie pobudzanie patriotyzmu jest nieco intensywniejsze, bo od 1918 r. minęło równe 90 lat. W konkursie ogłoszonym przez prezydenta oraz książnicę można wygrać kino domowe i robota kuchennego. Wystarczy odpowiedzieć na kilkanaście prostych pytań z historii Polski. Prawdziwy patriotyczny maraton szykuje w Domu Kultury „Strzecha” Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej wespół z magistratem. Impreza rozpocznie się 11 listopada o godz. 16.30 według scenariusza Zbigniewa Ciszka. Wystąpią chóry (parafialny z Brzezia oraz raciborskiej PWSZ), Raciborska Orkiestra Kameralna, uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej z Gliwic, solista Andrzej Staciwa, harcerze i harcerki Hufca Ziemi Raciborskiej oraz uczniowie SP 1. Narodowych uniesień z pewnością nie zabraknie. Oby nie zabrakło także sporej publiczności.
Tego samego dnia Młodzieżowy Dom Kultury organizuje o godzinie 19.00 autorski spektakl pod tytułem „Concerto Grosso … Opus JEDYNE” w wykonaniu Anny Wyszkoni - śpiew oraz Oriany Soika – gra aktorska. Autorami spektaklu są Irena Trojanek – Szmidt oraz Elżbieta i Andrzej Biskupowie. Akompaniament fortepianowy w wykonaniu Roberta Czecha. Wejście na nieźle zapowiadającą się imprezę, niestety, tylko z zaproszeniami, choć kto wie, czy przekazywanie treści patriotycznych z udziałem takich gwiazd jak Wyszkoni, przy ambitnym repertuarze, nie jest sposobem na wskrzeszanie polskiej dumy narodowej przy większej frekwencji.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany