Szpital działa na zasadzie strażaka

Raciborski szpital zamknął okres rozliczeniowy za pierwsze półrocze z 2 mln 470 tys. świadczeń wykonanymi ponad limit. - Bierze się to stąd, że nie możemy zapanować nad przyjmowaniem pacjentów w trybie nagłym. Prawie 70% przyjęć ma taki właśnie charakter - tłumaczył na komisji zdrowia dyrektor Ryszard Rudnik.
Dyrektor raciborskiej placówki stwierdził, że powoli dochodzi do tego, że szpital powinien przyjmować tylko przypadki nagłe i wstrzymać przyjęcia planowane. - Planowanie w naszym przypadku już prawie w ogóle jest niemożliwe. Działamy na zasadzie strażaka - przyjmujemy tych, których przyjęcie jest konieczne, a i tak Fundusz nie chce zapłacić za wszystkie nadwykonania - mówił Ryszard Rudnik.
- W wyniku przeprowadzonych z NFZ negocjacji dostaniemy pieniądze na 1 mln 312 tys. nadwykonań. Za pozostałe Fundusz nie chce płacić, stwierdzając, że nie były to przypadki, gdzie wystąpiło zagrożenie życia - tłumaczył na komisji dyrektor szpitala. - Samo przyjęcie w trybie nagłym nie jest gwarantem, że dostaniemy pieniądze z NFZ. Fundusz wymaga, by było to świadczenie ratujące życie - dodał.
Problem pojawia się też, jeśli chodzi o rozliczenie leczenia dzieci do lat 18 na innych oddziałach niż pediatria. - Na dobrą sprawę na wszystkich oddziałach, poza pediatrią, powinienem wstrzymać przyjmowanie dzieci i odsyłać je tam, gdzie zarejestrowane są pododdziały dziecięce - mówił Rudnik. - Na laryngologii 30% przyjętych stanowią dzieci. Mam teraz wszystkie dzieci odsyłać np. do Katowic? U nas rodzic może być codziennie z dzieckiem, a jak będzie ono w Katowicach, to co? Codziennie będzie tam jeździł? - kontynuował. Zarejestrowanie pododdziałów dziecięcych na poszczególnych oddziałach nie jest prostą sprawą. - Musi być spełnione minimum kadrowe i odpowiednie pomieszczenia - poinformował radnych Rudnik. - Pomieszczenia mamy, ale z kadrą są problemy - wtrącił przewodniczący komisji zdrowia Marceli Klimanek.
Nie zapowiada się, by w drugim półroczu sytuacja szpitala poprawiła się. - Niewykluczone, że na niektórych oddziałach będziemy przyjmować pacjentów tylko w trybie nagłym - przyznał dyrektor.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany