Tworkowiki bawiły się na Urbanku

Blisko tysiąc osób bawiło się wczoraj na zorganizowanej tanecznej zabawie przy kaplicy św. Urbana w Tworkowie. Dziś drugi dzień festynu parafialnego, zorganizowanego już trzeci raz przez radę parafialną. Towarzyszyła mu loteria fantowa, z której dochód przeznaczony zostanie na zakup organów.
Swojskie wypieki, kiełbaska z grilla, chłodne piwka i mocna miodówka, do tego dużo muzyki – tak wygląda festyn parafialny przy kaplicy św. Urbana. Już po raz trzeci zorganizowała go rada parafialna. Tegoroczne hasło biesiady brzmi „W gościnie u św. Urbana”. Organizatorzy zadbali, by ta gościna była jak najlepsza. – Musieliśmy zaprosić gwiazdy, zadbać o dobrą muzykę, bo inaczej nie przyciągnęlibyśmy ludzi – mówi organizator festynu, Hubert Kasza.
Zaproszone gwiazdy na dwudniowy festyn najwidoczniej spodobały się publiczności, bo ta, mimo padającego dzisiaj deszczu, nie zawiodła. – Wczoraj odwiedziło nas blisko tysiąc osób, dzisiaj jest drugie tyle – mówi Kasza. Niewątpliwie ogromna w tym zasługa Beaty i Marcina, którzy zapewnili wczoraj publiczności przednią zabawę przy śląskich przebojach. Wystąpiła także czeska orkiestra dęta Dechowka z Piszcza, a przy wieczornej zabawie tanecznej przygrywał zespół Gold.
Dzisiaj świętowanie rozpoczęto mszą. Wystąpiła gminna orkiestra dęta, zespoły Uśmiech i Tworkauer Eiche. Gwiazdą niedzielnego popołudnia była grupa Karpowicz Familie. Nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych. Zadbał o nie Clown. Imprezę zakończono zabawą taneczną. Bawiącym się przygrywał zespół Ex-Aequo.
Dwudniowej imprezie towarzyszyła loteria fantowa, jej dochód przeznaczony zostanie na zakup nowych organów do kościoła. – Na poprzednich festynach zbieraliśmy na nowe ławki, teraz przyszedł czas na wymianę organów – informuje Hubert Kasza.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany