Tragiczny weekend na drogach

Pieszy pchający motorower na drodze Racibórz-Pietrowice Wielkie zginął wczoraj przed północą wskutek potrącenia przez daewoo nubira. W Kuźni Raciborskiej, w nocy z soboty na niedzielę, doszło do zderzenia dwóch opli. Kierujący nimi mieszkańcy Kuźni Raciborskiej nie mieli praw jazdy.
Do zdarzenia w Kuźni doszło około 22.40 na drodze do Solarni. W stronę Kuźni jechały najpierw opel kadett a za nim vectra. Jak wynika z ustaleń policji, kadett, kierowany przez 23-latka z Kuźni, nagle zahamował z powodu grupy pieszych, która szła przeciwnym pasem ruchu w stronę Solarni. W tył kadetta wjechał opel vectra. Kierował nim 20-latek z Kuźni. Wraz z nim jechała 17-letnia pasażerka. Z nią to, zabierając tablice rejestracyjne wozu, uciekł... do lasu. Kierowcę kadetta z obrażeniami głowy odwieziono do szpitala. Kierujący nie mieli praw jazdy.
Policjanci ruchu drogowego wyjaśniają okoliczności zdarzenia na drodze Racibórz-Pietrowice Wielkie. Na wysokości Kornic daewoo nubira potrąciło wczoraj przed północą pieszego, który pchał motorower. Mężczyzna zmarł.
W niedzielę rano na zbiorniku w Studziennej (tzw. stara Odra) znaleziono rozbitego, wcześniej skradzionego z Raciborza volkswagena golfa. Złodzieje najprawdopodobniej urządzili sobie rajd, a zniszczone auto postanowili porzucić.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany