Dla żartów wzywał służby. Odpowie przed sądem

Dwie interwencje związane z koniecznością otwarcia mieszkania przy ulicy Polnej wpłynęły wczoraj do Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP Racibórz. Jak się okazało, były to zgłoszenia fałszywe, w dodatku złośliwe.
Pierwsze z nich odnotowano o godzinie 14.37 w budynku wielorodzinnym przy ulicy Polnej w Raciborzu. Ze zgłoszenia wynikało, że istnieje konieczność wyważenia drzwi z powodu braku kontaktu z lokatorką. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP. Po dojeździe na miejsce okazało się, że zamieszkująca w lokalu kobieta nie wymaga pomocy medycznej. Podobne zdarzenie pod tym samym adresem miało miejsce kilka godzin później, o godzinie 19.53. Także i tym razem zaangażowano znaczne siły i środki raciborskich służb. Podobnie jak wcześniej, pod wskazanym adresem nie było konieczności interwencji.
Jak się dowiadujemy, była to już trzecia w ostatnich dniach interwencja tego typu przy ulicy Polnej, dotycząca za każdym razem tego samego mieszkania. Pierwsza z nich miała miejsce we wtorek, 7 marca. O zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ.
- Zgłaszający środowe interwencje został już namierzony. Ze swych nieuzasadnionych zgłoszeń będzie tłumaczył się przed sądem
– poinformował nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy KPP w Raciborzu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany