Bieda w raciborskim sporcie. Może będzie drugi konkurs

W budżecie miasta się nie przelewa i na przyszły rok na działalność klubów oraz stowarzyszeń zarezerwowano 800 tys. zł. Rok temu było 1,4 mln zł.
Na wczorajszej sesji, 21.12., padały wprost pytania, czy raciborski sport wytrzyma tak radykalne ograniczenie nakładów. Ceny rosną i już dziś kluby mają problem z pokryciem kosztów swojej działalności.
Pojawiły się też zarzuty do prezydenta Dariusza Polowego, że faworyzuje piłkarską Unię Racibórz sp. z o.o. Przynosząca straty spółka to jego pomysł.
Prezydent poinformował wczoraj radnych, że ma nadzieję, iż w przyszłym roku, w trakcie realizacji budżetu, pojawią się dodatkowe środki. Wtedy, jeszcze w I kwartale, możliwe byłoby zwiększenie puli wydatków i ogłoszenie drugiego konkursu.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz