Wielki brat zwiększy zasięg
10 kamer miejskich monitoruje newralgiczne miejsca Raciborza. Dzięki nim wykrywalność przestępstw znacznie wzrosła. W przyszłym roku liczba ta ma się powiększyć o kolejne kamery. Strażnicy chcą dzięki nim łatwiej ustalać sprawców wypadków i kolizji oraz zapobiegać bójkom.
Nagranie z monitoringu miejskiego posłużyło raciborskiej policji m.in. do rozpoznania sprawcy, który podłożył zapaloną butelkę pod drzwi jednego z mieszkań na parterze kamienicy przy Londzina. Przypominamy, że 5 listopada w nocy ktoś wrzucił na klatkę schodową zapaloną plastikową butelkę. Jak się nieoficjalne dowiedzieliśmy, nie był to zwykły szczeniacki wybryk. Sprawca najprawdopodobniej chciał podpalić mieszkanie funkcjonariusza. Na szczęście swąd palonego plastiku obudził lokatorów. Na miejsce przybyła straż i ugasiła pożar. Natomiast kilka dni temu, monitorujący kamery strażnik miejski zauważył grupę mężczyzn, którzy kradli bombki z choinki umieszczonej na Rynku. Te oraz szereg innych interwencji udało się wykryć dzięki funkcjonowaniu miejskiego monitoringu.
Obecnie miasto monitoruje 10 kamer umieszczonych w newralgicznych punktach Raciborza. W przyszłym roku liczna ta być może się powiększy. Strażnicy miejscy apelują, aby kamery zamontować m.in. w parku Zamkowych, przy placu Konstytucji oraz przy Mechaniku i Opawskiej. – W parku mogłyby strzec bulwarów. Przy Mechaniku często dochodzi do stłuczek. Zamontowana tam kamera na pewno ułatwi wskazanie sprawcy takiej kolizji. Podobnie jest przy placu Konstytucji. Tam też bardzo często kierowcy łamią przepisy – tłumaczy Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej. Dodaje również, że kamera przydałaby się na osiedlu ul. Pomnikowej, Polnej i Łąkowej. Tam z kolei bardzo często dochodzi do bójek.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany