2 listopada, w Dzień Zaduszny LKS Nędza zmierzył się z Kolejarzem Chałupki. Spotkanie obfitowało w dużą ilość akcji, goli, oraz interwencji bramkarzy, a zakończyło się pewną wygraną przyjezdnych.
W sobotę 19 października na boisku przy ulicy Sportowej w Nędzy odbyło się emocjonujące spotkanie miejscowego LKS-u z drużyną ze Szczejkowic. Obie ekipy, znajdujące się tuż nad strefą spadkową, doskonale wiedziały, jak ważne są te punkty - i to było widać od pierwszych minut meczu.
Po nieudanym wyjeździe do Turzy Śląskiej, gdzie LKS 1908 Nędza musiał uznać wyższość rywali, piłkarze z Nędzy przystępowali do kolejnego spotkania z ogromnym głodem zwycięstwa. Tym razem ich przeciwnikiem był LKS Gamów – drużyna, która również miała coś do udowodnienia po bolesnej porażce 1:2 na własnym boisku. Zapowiadało się zatem emocjonujące starcie dwóch zespołów, znajdujących się w dolnej części tabeli.
Na stadionie w Nędzy kibice zobaczyli emocjonujące widowisko, w którym gospodarze pokazali skuteczność i konsekwencję. LKS 1908 Nędza zwyciężył 3:0 z GKS-em Dąb Gaszowice. Spotkanie, choć rozgrywane w sportowej atmosferze, nie obyło się bez kontrowersji związanych z decyzjami arbitra. A przynajmniej za takie uważali je kibice i gracze jednej z ekip.
Spotkanie pomiędzy LKS Nędza a Naprzodem Czyżowice dostarczyło kibicom wielu emocji i dramaturgii, jakiej nie powstydziłoby się niejedno spotkanie na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Choć ostatecznie to gospodarze cieszyli się z trzech punktów, piłkarze i kibice obu drużyn długo będą wspominać wydarzenia przy ul. Sportowej.