29-latka z Raciborza, która w niedzielę o 2.38 uderzyła astrą w drzewo na Słowackiego to nie jedyny przypadek, w którym swoją rolę odegrał alkohol. 

Służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 2.38. Na miejsce natychmiast wysłano strażaków, ratowników medycznych i policję. O godz. 3.26 doszło do kolejnego zdarzenia, tym razem na ul. Reymonta.

Poza opisanymi już zdarzeniami drogowymi, przy których interweniowali raciborscy strażacy, w miniony weekend odnotowano dwukrotne wezwania z gminy Krzyżanowice. Na Słonecznej-Gwiaździstej w Raciborzu paliły się tuje. 

Wezwanie dotyczyło starszej kobiety, z którą nie można było nawiązać kontaktu.

Zgłoszenie o zdarzeniu służby odebrały o godz. 15.38. Dotyczyło mieszkania przy ul. Orzeszkowej na Ostrogu.

Do nietypowego zdarzenia doszło dziś o 7.25 na ul. Wileńskiej w Raciborzu. Powodem było urządzenie podtrzymujące życie, które nie mogło spełniać swojej funkcji w związku z planowanym wyłączeniem prądu. 

Trudna sytuacja na drogach w całym regionie. Przewrócony TIR zablokował zjazd na autostradę. Jego kierowca był pijany. W Rybniku osobowe volvo spadło z wiaduktu.

Od piątku raciborscy strażacy odnotowali szereg groźnych zdarzeń. Kilka z nich już opisaliśmy na portalu. Poniżej pozostałe. 

AKTUALIZACJA. Do zdarzenia doszło dziś rano około 6.40 na ul. Hulczyńskiej w Raciborzu Studziennej. Kierowca jadącego w stronę Raciborza audi (SWD), prawdopodobnie wskutek nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w bramę do posesji a potem w słup energetyczny. Cała piątka wracała z imprezy urodzinowej w sąsiedniej dzielnicy. Jechali raptem kilkaset metrów.

Do zdarzenia doszło po godz. 20.00 na odcinku DK 45 w gminie Rudnik, na wysokości zjazdu na Czerwięcice. Jak wynika z naszych informacji, kierująca seatem, jadąc w kierunku Raciborza, nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, straciła panowanie nad autem i zjechała na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzyła się z volkswagenem.