Zgłoś do moderacji

Daj nam znać jeżeli uważasz że komentarz powinien zostać usunięty
Treść zgłaszanego komentarza:

Ty k....a jesteś jednak debil, nie pomyliłem się. Każdy kto miał odrobinę oszczędności stracił ich co najmniej połowę. Tzn. jak ktoś miał 100 tyś zł to po 3 latach rządów pisowskich złodziei mógł kupić coś w równowartości 50 tyś zł. Każdy towar zdrożał o co najmniej raz tyle. Czyli mogłeś sobie kupić mniej za te same pieniądze. Gdy w tym czasie morawiecki zarabiał na obligacjach odpowiednio powiększonych o inflację. A o czystym złodziejstwie, tak jak u Nawrockiego z mieszkaniem, też można podać wiele przykładów. Słynny stał się kawał gdy jeden pisowiec mówi do drugiego: "Gdzie robi twoja żona? Nic, a twoja? Też nic. A w której spółce? Co do zawiadomień, to owszem są i z tego powodu też romanowski pisowski karierowicz uciekł na Węgry do drugiego złodzieja orbana. I też dlatego trzęsiecie teraz portkami i modlicie się, żeby wyłudzacz mieszkań został prezydentem, bo będzie was złodzieji ułaskawiał.