Jeden lepszy od drugiego. 42-latek przed sąd, jego kolega do ZK

Policjanci prewencji zatrzymali 42-letniego mieszkańca Raciborza, który kierował swoim pojazdem bez wymaganych uprawnień. Mężczyzna, chcąc zabezpieczyć samochód, zadzwonił po kolegę, by ten odebrał auto z miejsca kontroli. Jak się okazało, wezwany znajomy był osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności.
W poniedziałek policjanci prewencji przeprowadzili kontrolę drogową na ulicy Reymonta, podczas której zatrzymali do sprawdzenia samochód marki Volkswagen. Za kierownicą siedział 42-letni mieszkaniec Raciborza, który jak wykazało, sprawdzenie w policyjnych systemach nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W związku z tym funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Aby zabezpieczyć pojazd, kierujący wezwał znajomego, prosząc go o odebranie samochodu. Gdy na miejscu pojawił się 36-letni mieszkaniec Raciborza, policjanci również sprawdzili jego dane. Ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary 5 miesięcy więzienia. Poszukiwany został zatrzymany i trafił do aresztu, skąd został przewieziony do jednostki penitencjarnej. Z kolei 42-latek, który kierował pojazdem bez uprawnień, odpowie przed sądem.




Komentarze (6)
Dodaj komentarz