Dorzecze Odry w obiektywie Jana Pinkasa

Autor, poprzez swoje zdjęcia zaprezentowane dziś na wernisażu wystawy w RCI przy ul. Długiej, wprowadza w świat różnorodnego regionu Poodří.
Wizytówką miasta Fulnek, widoczną już z oddali, jest zamek, który zachęca, aby się w nim zatrzymać. W pobliżu malowniczego rynku, na którym znajduje się kolumna wotywna i kościół parafialny, wznosi się dawny klasztor Augustynów. Ale w mieście i najbliższej okolicy jest dużo więcej magicznych miejsc do odkrycia. Autor, poprzez swoje zdjęcia, wprowadza nas w świat różnorodnego regionu Poodří.
Jan Pinkas sam o sobie mówi: sudecki Hanak, prawie fotograf, który stara się uchwycić w obrazie cuda regionu, które inspirują go w czasie jego turystycznych wypadów. Gdy miał trzy lata, rodzina przeniosła się do Bruntalu. Ojciec, również fotograf amator, posiadacz aparatu marki Flexaret, często zamykał się w ciemni, gdzie próbował zachować czarno-białe wspomnienia z rodzinnych uroczystości oraz turystycznych wyjazdów. Po ukończeniu technikum Pinkas ożenił się i przeprowadził na Valašsko do Novego Jičína. Praca zawodowa zawiodła go do Fulnka. Z dnia na dzień zaczął poznawać okolicę. Choć artystyczne zapędy skończyły się w czasach szkolnych, jednak pasja powróciła, kiedy zaczął robić zdjęcia swoim pierwszym aparatem cyfrowym. Po rozwodzie przeprowadził się do Ostravy, a stamtąd udawał się na wyprawy, w trakcie których, dokumentował przyrodę, architekturę. Swoimi zdjęciami dzieli się w Internecie. W przeszłości była to platforma Panoramio.com, która zrzeszała miłośników fotografii z całego świata. Dziś jego fotografie można podziwiać na Instagramie (instagram.com/hanzpin/). W Ostravie oraz Bohuminie uczęszczał na kursy i spotkania fotograficzne, gdzie rozwijał większe zainteresowanie treścią i formą. Autor nie udaje właściciela lustrzanki, której nigdy nie miał, ani profesjonalisty z doby analogowej z negatywami i taśmami filmowymi. Fotografuje tylko po to, aby uchwycić momenty, piękno, proces, zdumienie czy emocje… kiedyś trochę rysował,teraz jednak dokumentowanie okolicy dzięki aparatowi fotograficznemu jest dużo sprawniejsze. Przegląd tysiąca zdjęć konfrontuje przeszłe miejsca i czas ze zmieniającą się teraźniejszością.
Osią regionu jest rzeka Odra, która tworzy tu unikalne krajobrazy. Po obu brzegach Odry zachowały się pasy regularnie zatapianych łąk, których powierzchnia to ponad 2300 ha. Dla osób aktywnych przygotowano tu korty tenisowe (Kunín, Odry, Slatina). Dla turystów pieszych wytyczono kilka ścieżek edukacyjnych, natomiast dla cyklistów szlaki rowerowe: Skotnice-Petřvaldík, Odry-Heřmanice-Vlkovice oraz Brama Morawska. Są tu pałace, muzea, zabytkowe kościoły, wodne młyny, wiatraki, między innymi kompleks pałacowy Fulnek, pałac w Studénce z Muzeum Wagonów, pałac Kunín, pałac Bartošovice. A wszystko blisko Raciborza, w odległości nie większej niż 100 kilometrów.
O atrakcjach Śląsko – Morawskiego Regionu Turystycznego Dorzecze Odry – Poodří było dziś w prezentacji, która towarzyszyła otwarciu wystawy fotografii Jana Pinkasa w Galerii OBOK w Raciborskim Centrum Informacji. O atrakcjach opowiadała Pavlína Ambrosch, dyrektorka promocji regionu turystycznego Poodří - Moravské Kravařsko.
fot. Jan Ptak
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany