SYRIA 24-godzinny konkurs architektoniczny z udziałem studentów PWSZ

Konkursy? Są niewątpliwie - bezpośrednio lub pośrednio - nieodłącznym elementem życia każdego architekta. Każdy na pewno już niejednokrotnie się z nimi zetknął. Co odważniejsi i ambitniejsi biorą w nich udział, licząc na rozgłos lub nagrody. Do takiej aktywności warto przygotować się już na studiach, aby wiedzieć, czym tak naprawdę rządzą się tego typu "zawody" i jak się do nich w odpowiedni sposób nastawiać.
Właśnie takie założenie przyjęli członkowie Studenckiego Koła Naukowego Studio Arch, którzy w miniony weekend, a więc 12-13 grudnia 2015 r., uczestniczyli w konkursie architektonicznym odbywającym się pod hasłem "24 Godziny". Jak sama nazwa sugeruje, na wykonanie całego projektu uczestnicy (zespoleni w 2-4 osobowe grupy) otrzymali wyłącznie 24 godziny i musieli sobie poradzić z tematem, który stał się dla nich "jawny" dopiero o 12:00 w południe.
Nasi studenci zmagali się tym razem z narastającym problemem uchodźców, bowiem otrzymali temat "Wieża dla uchodźców" ("Tower for refugees"). W rozwinięciu opowiadał on o wieży, jako symbolu kapitalizmu, władzy, niedostępnej twierdzy, która odstrasza swoją monumentalnością. Organizatorzy konkursu zadali uczestnikom pytanie: "Dlaczego więc nie zrobić wieży dla tych, którzy potrzebują jej najbardziej, zamiast tworzyć ją dla wielkich przedsiębiorstw ...". Jednakże projekt miał być w istocie właśnie zaprzeczeniem idei wieży, totalnie odrealnioną formą, "wieżą/nie-wieżą", jak określili to studenci, co uczyniło temat jeszcze bardziej enigmatycznym. Z pozoru prosty, w rzeczywistości jednak ironiczny, przewrotny i zawiły motyw zmusił studentów do głębokich przemyśleń oraz do wniosków, które wyartykułowali w następujących pracach - patrz w galerii.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.