Teatr wystąpił dla dzieci w GCK w Nędzy

Ci, którzy zabierają dzieci na spektakle nie mają wątpliwości - im wcześniej będą miały styczność z kulturą, tym większa szansa, że będą do niej wracać także w późniejszym wieku. Gminne Centrum Kultury w Nędzy zaprosiło młodych widzów na spektakl "Lampa Alladyna" w wykonaniu Studia Małych Form Teatralnych z Trzebini.
Do GCK zawitały przedszkolaki z całej gminy. Dominika i Kamil z przedszkola w Nędzy są przekonani, że "zobaczyć aktora na żywo jest lepiej". - A nie tylko w telewizji! - mówiła Dominika. - A poza tym, w teatrze można odpocząć od długiego spaceru - stwierdził Kamil. Nadia i Julka z przedszkola w Górkach Śląskich, na pytanie dlaczego przyjechały na spektakl, odpowiedziały: "Bo nas to ciekawi". - Najciekawsze w teatrze jest to, że pan, który wychodzi na scenę to zupełnie inny ktoś niż normalnie - stwierdziły dziewczynki.
Ludmiła Jędrecka, wychowawczyni w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Górkach Śląskich cieszy się, że dzieci mają okazję brać udział w wydarzeniach kulturalnych właśnie we własnej gminie. - To bardzo cenne. Dzieci mają kontakt z aktorem, z żywym słowem, z kulturą - mówiła Ludmiła Jędrecka.
Wszystkie dzieci z gminy Nędza mogły zobaczyć adaptację teatralną opowieści "Lampa Alladyna" w wykonaniu Studia Małych Form Teatralnych z Trzebini. Wstęp był wolny, a na sztukę zaprosiło Gminne Centrum Kultury. - To nie jest zwykły teatr. Główną misją, która mu przyświeca jest szeroko rozumiana edukacja teatralna, która ma na celu kształtowanie świadomości młodych odbiorców. Każde przedstawienie niesie czytelny dla dzieci morał - mówiła Joanna Dwornik, dyrektor GCK w Nędzy.
„Lampa Alladyna” to adaptacja jednej z opowieści Szeherezady. Dzieci miały okazję wziąć czynny udział w spektaklu. Przesłanie baśni to zwrócenie uwagi na znaczenie uczciwości, szacunku i odpowiedzialności.
- Studio Małych Form Teatralnych z Trzebini zajmuje się tworzeniem oraz wystawianiem przedstawień teatralnych dla dzieci. Występuje w placówkach oświatowych, teatrach i domach kultury. Nasi aktorzy wkładają w odgrywane role całe serce - wyjaśnił Dawid Sadowski, kierownik teatru.
sam
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany