Przedszkolaki z Nędzy: Sukces jest baaardzo przyjemny!

Julka Kilian, lat 5, w swojej zwycięskiej pracy narysowała krety. Skąd taki pomysł? - Bo krecików jesienią jest bardzo dużo! - tłumaczy poważnie Julka. A skąd 5-letnie dziecko wie, że te zwierzęta najbardziej aktywne są właśnie jesienią? Bo w przedszkolu do którego chodzi, dzieci w sposób praktyczny poznają świat, uczą się co jest charakterystyczne dla danej pory roku i dowiadują jak nie szkodzić przyrodzie. - Już tak małe dzieci, nawet poprzez zabawę dowiadują się co mogą zrobić dla świata - podkreśla Monika Kupczyk, dyrektorka przedszkola w Nędzy. 

W centrum pracy zespołowej dwóch Zoś i Emilki były przetwory. - Kompoty są po to, żeby mieć co jeść zimą. Są na zapas - tłumaczy Zosia Solich. - Kompot może być np. z jabłek i gruszek. Jesienią są najsmaczniejsze! - dodaje Emilka Wojtek. - No i jeszcze do słoika można też włożyć ogórki! - dopowiada Zosia Rerich. Dziewczynki doskonale wiedzą, czym każda pora roku różni się od pozostałych. 

Jednym z wielu przedsięwzięć, dzięki którym maluchy poznają naturę i uczą się co to znaczy żyć "eko" był konkurs plastyczny "Cztery pory roku z naturą" zorganizowany przez Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu z okazji XXI Tygodnia Ziemi. Zadaniem dzieci było przedstawienie w jaki sposób można pomagać naturze i korzystać z jej darów w trakcie zmieniających się pór roku. 

W sumie do organizatora trafiło ponad 1200 prac! I w gronie 15 nagrodzonych znalazły się dwie autorstwa przedszkolaków z Nędzy! Praca Julki Kilian pod kierunkiem Teresy Augustyn została wyróżniona jako praca indywidualna, zaś Emilki Wojtek, Zosi Solich i Zosi Rerich pod kierunkiem Teresy Matuszek jako praca zespołowa. - To się nazywa sukces! - mówią zdolne przedszkolaki. - Wtedy jest sukces jak się coś zrobi i się dostanie nagrodę. I można ją sobie postawić na półce! 

Teresa Augustyn, nauczycielka w grupie 5-latków podkreśla, że dzieci regularnie biorą udział w różnego rodzaju konkursach. - Czasem się udaje, czasem nie, ale przecież nie to jest najważniejsze. Dzieci kochają rysować, a wyróżnienie ich prac bardzo wiele dla nas znaczy - mówi nauczycielka. 

Przedszkole w Nędzy cieszy się dużą popularnością i chętnie jest wybierane przez rodziców. W małej miejscowości prawie setka dzieci w placówce to naprawdę niezły wynik. Piękne kolorowe sale, ciekawe pomoce dydaktyczne, przyjazny plac zabaw. - A do tego zawsze możemy liczyć na współpracę z rodzicami. Ich wsparcie jest nieocenione! - dodaje dyrektorka placówki. 

Zazwyczaj w mniejszych miejscowościach rodzice tym bardziej chętnie angażują się w życie przedszkola. Na przykład jeszcze do jutra potrwa w przedszkolu kiermasz ozdób wielkanocnych. Organizacji tego typu przedsięwzięć, panie z przedszkola nie wyobrażają sobie bez pomocy rodziców. Środki jakie udaje się uzyskać z kiermaszów i tych wielkanocnych, i bożonarodzeniowych są dla placówki sporym wsparciem. Z ostatniego udało się zebrać około 2 tys.zł. Za pieniądze można było na przedszkolnym podwórku postawić piękne drewniane ławy służące dzieciom i całym rodzinom. 

- Ten kto myśli, że przedszkole na wsi jest gorsze od tego w mieście, kieruje się chyba stereotypami. Nie mamy się czego wstydzić, a z opinii wielu ludzi wręcz można wnioskować, że nasza placówka przewyższa te w większych miastach - mówi Monika Kupczyk. 

I co bardzo ważne - nauczanie przedszkolne w gminie Nędza jest bezpłatne. Rodzice płacą jedynie za wyżywienie, natomiast opieka (bez względu na to ile godzin dziennie dziecko spędza w przedszkolu) jest za darmo. W przedszkolu w Nędzy dzieci mogą również korzystać z bezpłatnych zajęć dodatkowych: nauki języka niemieckiego, angielskiego, rytmiki, religii i terapii logopedycznej. 

ug