A publiczność naprawdę czekała!

Gdy koś naprawdę czeka… - taki tytuł nosi siedemnasta odsłona bożonarodzeniowych jasełek, które w rudzkim przedszkolu już dawno temu stały się tradycją. Tegoroczne przygotowała Alina Chroboczek, opiekunka grupy sześciolatków. Piękne scenografie, wspaniali i pozbawieni jakikolwiek tremy mali artyści byli autentyczni. A ich występ jak zwykle autentycznie wzruszał.
O godzinie 17.00 na którą zaplanowany była premiera tegorocznego spektaklu przedszkolaków salka na piętrze Przedszkola w Rudach pękała w szwach. O ile komuś udzielała się trema to wyłącznie organizatorom. A i to niepotrzebnie! Kiedy na scenę wkroczyli młodzi artyści zapanowała kompletna cisza przerywana jedynie licznymi odgłosami fleszy. Po jakichś czterdziestu minutach ciszę zburzyły owacje na stojąco. Bo też spektakl był kapitalny.
Już po występie przedstawicielki Rady Rodziców wręczyły kwiaty drobne upominki pani Alinie Chroboczek, która była głównym reżyserem tegorocznego spektaklu oraz pani Marii Wiechoczek, która ten spektakl oprawiła muzycznie. I też wspaniale.
- Otwórzcie drzwi dla dzieciątka Jezus – powiedziała w swoim wystąpieniu szefowa rudzkiego przedszkola, pani dyrektor Kornelia Hoinza, dziękując publiczności za tak liczną obecność.
Po spektaklu rodzice, babcie i dziadkowie oraz zaproszeni goście spotkali się na przedświątecznym ciastku i kawie. Na takich przedświątecznych klachach. Oj było o czym pogadać. No tak, moi drodzy! Warto czekać. Bo czasem trafi się tak wspaniała perełka, o której właśnie było.
h.mac
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany