Eko-wykłady, eko-moda i czołgi w centrum miasta. II LO na forum w Komsomolsku

Marta Kurzydem z 3A, Radek Fol oraz Miłosz Gorzko z 2B wyjechali na zorganizowane po raz 8. forum dla uczniów szkół średnich pod opieką Bogumiły Bąk, nauczycielki biologii, zaangażowanej w organizację wielu działań proekologicznych oraz akcji edukacyjnych w Raciborzu. Przywitali nas świeżo upieczonym bochenkiem chleba, bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ich niesamowita otwartość i życzliwość - wspomina Miłosz. - Zaprzyjaźniliśmy się z tamtejszymi uczniami, ja miałem pewne bariery językowe, ale kolega świetne sobie radził w kontaktach, zwłaszcza dziewczynami - śmieje się.
Uczestnikami forum były 4-osobowe grupy uczniów z różnych obwodów ukraińskich, grupa z Mołdawii, Macedonii oraz grupa z Polski, czyli właśnie uczniowie II LO. - Na forum poruszana była szeroko rozumiana tematyka ekologiczna, co prawda wykłady odbywały się po ukraińsku, ale ich treść tłumaczyła nam Marta - mówi Radek Fol.
Jednym z najciekawszych i najbardziej zaskakujących elementów forum był pokaz mody ekologicznej. - Mieliśmy występować w strojach eko: przepiękne suknie, niesamowite żakiety z worków, kartonów, płyt. Wykorzystano nawet starą klawiaturę, żeby stworzyć z niej niezwykły naszyjnik - opowiada z uśmiechem Radek.
W pierwszy dzień, w celu intensywnej integracji, wszyscy uczestnicy forum poznawali się na dyskotece zorganizowanej na świeżym i rześkim powietrzu. Na zewnątrz było około 10 stopni, było zimno, ale było świetnie - wspomina Radek. Co było szczególnie ważne dla uczestników konferencji, oprócz jej aspektów edukacyjnych, to nawiązanie wielu nowych znajomości. - Utrzymujemy wciąż kontakt, przez Facebooka, e-maile - mówią licealiści.
A jakie wrażenia wywarło na nich miasto? - Zaskoczyło mnie, ze tam wszystkie zakręty są zrobione pod kątem prostym, a całe miasto jest zaprojektowane jak szachownica - mówi Radek. - To miasto niesamowicie duże, mieszka tu około tylu osób, ile w Raciborzu, ale powierzchnia jest znacznie większa. Pomiędzy poszczególnymi blokowiskami są olbrzymie połacie przestrzeni - dodaje Miłosz. - Wszędzie na tych przestrzeniach było mnóstwo zieleni, dużo boisk, a w środku miasta pomnik upamiętniający oswobodzenie Okręgu Połtawskiego przez Armię Czerwoną, a tuż za nim 3 czołgi z czasów II wojny światowej. Był to niecodzienny widok - wspomina licealista.
A dodajmy, że inicjatorem tegorocznego forum było ugrupowanie "Varta", które jest członkiem ukraińskiej ligi dziecięcej "Strażnicy Środowiska".
KB
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.