Studenci bronili swoich prac dyplomowych

Studenci kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych bronili dziś swoich prac licencjackich. Większość studentów przyznała, że obronie towarzyszył stres. Wyjątkowe wrażenie na członkach komisji egzaminacyjnej wywarła praca dyplomowa Aleksandry Paradowskiej (na zdj.).
Ewa Sznicer, studentka specjalności aranżacja wnętrz przedstawiła komisji projekt knajpy w stylu amerykańskim. Jak sama przyznała, zawsze chciała otworzyć tak właśnie lokal. Magdalena Słocka, nie odczuwała stresu przed egzaminem. Komisji zaprezentowała projekt aranżacji budynku po starym spichlerzu na klub.
Wyjątkową pracę dyplomową zaprezentowała Aleksandra Paradowska. Pierwsza praca była tak naprawdę spektaklem łączącym różne środki przekazu: taniec, nagranie wideo, grę światła i obraz. Komisja była zachwycona. Druga praca tej autorki - "Ulotność" przedstawiała fotografie, na których zaprezentowano ulotności chwili, czasu, poprzez zatrzymanie w kadrze ruchów wykonywanych w tańcu.
Profesor Kazimierz Cieślik, wykładowca w PWSZ, a przede wszystkim prodziekan, profesor zwyczajny w Katedrze Malarstwa na ASP w Katowicach, przyznał że Instytut Sztuki w PWSZ w Raciborzu doskonale się rozwija. - Absolwenci PWSZ, którzy kontynuują naukę na studiach magisterskich w Katowicach, Cieszynie, Ostrawie czy Kaliszu doskonale sobie radzą. - Gosia Bednarczuk, absolwentka PWSZ, odnosi ogromne, międzynarodowe sukcesy - powiedział nam profesor. Jak stwierdził wykładowca, przykre jest jedynie to, że prace nie są prezentowane szerszej publiczności, a szkoda, bo naprawdę są tego warte.
W tym roku część studentów miała swoje obrony w galerii Czarny Kot. - Rodzi się tutaj świetne środowisko plastyków, artystów, jest to doskonały sposób, by zaistnieć. A naprawdę jest się czym chwalić - powiedział profesor Cieślik. Dzisiejszej komisji egzaminacyjnej przewodniczyła dr Gabriela Habrom-Rokosz.
SPru
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany