Skrawki Europy po raciborsku

– Zdjęcia zrobione na warsztatach okazały się tak świetne, że szkoda byłoby ich nie pokazać światu. Młodzież naprawdę ma oko! – mówi Janina Wystub, dyrektor placówki. – Szkoda, że nie zmieszczą się wszystkie zdjęcia, jakie zdołali zrobić, niestety mamy ograniczone możliwości lokalowe! – śmieje się dyrektor. Zdjęcia wybrane do wystawy wyselekcjonowane zostały z kilkuset wszystkich zrobionych podczas warsztatów. Powiększone do odpowiednich rozmiarów, oprawione zawisną w galerii RCK.

Zajęcia od lat prowadzone przez Gabrielę Habrom-Rokosz z Instytutu sztuki raciborskiej PWSZ i jej studenckiego koła FOTON pierwotnie miały dotyczyć innego tematu, bo Raciborza w zimowej szacie, ale ponieważ pogoda zastrajkowała, organizatorzy w ostatniej chwili byli zmuszeni tematykę zmienić. – Zainspirowani przewodnictwem Polski w Unii Europejskiej szybko wymyśliliśmy inny temat, chcieliśmy, żeby młodzież za pomocą fotografii odpowiedziała na pytanie czy Racibórz jest blisko czy daleko od Europy? Stąd zajęcia plenerowe i poszukiwania odpowiednich kadrów. Dla jednych Europa w Raciborzu była kolorowymi galeriami handlowymi, dla innych odrapanymi tynkami i dziurawymi drogami, bo uznali, że tak nie tylko tutaj jest, ale i w Europie też – opowiada Gabriela Habrom-Rokosz.

RCK