Języki obce oknem na świat

Według Rady Europy każdy Europejczyk powinien znać trzy języki – własny i dwa obce. Jak istotna jest znajomość języków obcych przekonały się osoby pracujące poza granicami kraju, przedstawiciele firm robiący transakcje zagraniczne, czy też te osoby, które pojechały na wczasy do innego kraju. Człowiek czuje się zagubiony i bezradny.
Nie jest łatwo uczyć się języka w zaawansowanym wieku, dużo łatwiej przychodzi to wtedy, kiedy umysł jest jeszcze bardzo rześki a nauka przychodzi łatwo. Takim najlepszym okresem jest dzieciństwo, kiedy dzieci łapią podświadomie wszystko i łatwo sobie to przyswajają. Jestem dumny z tego, ze moje dzieci opanowały bardzo dobrze język niemiecki. Nie jest to wcale wyłącznie zasługa żony, moja czy też opy czy omy. Sukces leży gdzie indziej. Od wczesnego dzieciństwa dzieciaki oglądały bajki niemieckojęzyczne i w ten sposób podświadomie, poprzez oddziaływanie niemieckojęzycznego otoczenia przyswajały sobie ten język. Zasada podświadomego przyswajania języka nazywa się imersja. Została ona z wielkim sukcesem wprowadzona w przedszkolach w Schleswiku Holsztynie a dokładnie w rejonie Kilonii. W styczniu 2007 zorganizowałem wyjazd dla decydentów w dziedzinie oświaty w tym wójtów i burmistrzów do Kilonii do takich właśnie przedszkoli. Nazywają się one przedszkolami bilingualnymi, bo obcowanie z językiem obcym nie odbywa się na zasadzie zajęć lekcyjnych jak to znamy z szkoły, na których wbija się gramatykę i słówka, tylko na równoległym przebywaniu w otoczeniu dwóch języków, niemieckiego jak ojczystego i angielskiego, jako obcego. Osoby, które wzięły udział w wyjeździe były zafascynowane poziomem znajomości języka angielskiego u 5 - latków.
Program tworzenia przedszkoli czy tez klas bilingualnych z językiem niemieckim jako obcym jest wspierany poprzez Rząd Republiki Federalnej Niemiec. Od dwóch lat starałem się przekonać Niemieckie Towarzystwo Oświatowe z siedziba w Opolu, osobiście dr Piotra Barona do wsparcia inicjatywy powołania grupy dwujęzycznej w przedszkolu w Pietrowicach Wielkich. Udało się. Instytut ds. Kontaktów z Zagranica z siedziba w Stuttgardzie, który w imieniu Rządu Republiki Federalnej Niemiec koordynuje ten program, zaakceptował Pietrowice Wielkie jako jedyne przedszkole w Polsce, które w roku 2008 rozpocznie udział w tym programie. Od polowy stycznia 2008 powstanie w przedszkolu w Pietrowicach Wielkich, dwujęzyczna grupa średniaków i maluchów. Zajęcia będzie prowadziła delegowana z Niemiec przedszkolanka znająca zasady, imersji. Będzie ona przez jeden rok przygotowywała podłoże do pełnego nauczania języka w tej formie. W tym samym czasie jedna z nauczycielek z przedszkola w Pietrowicach Wielkich, pani Edyta Musioł, pojedzie na roczny staż do przedszkola w Niemczech. Udało się pozyskać dla tego projektu Burmistrza naszej partnerskiej gminy Liederbach am Taunus, Gerarda Lenert, który zaproponował staż dla Pani Edyty Musioł w jednym z tamtejszych przedszkoli. Koszt całego programu finansowany będzie z budżetu Republiki Federalnej Niemiec. Oprócz finansowania pobytu przedszkolanki z Niemiec w Pietrowicach i pobytu naszej przedszkolanki w Liederbach, przedszkole w Pietrowicach Wielkich zostanie wyposażone w pomoce dydaktyczne do realizacji programu dwujęzyczności. Po powrocie pani Musioł ze stażu ona przejmie nauczanie w tej formie a nasz gość wróci do Niemiec. W tym miejscu chciałem serdecznie podziękować wójtowi Gminy Pietrowice Wielkie, panu Andrzejowi Wawrzynkowi za otwartość, przychylność i wsparcie tego programu.
Nauka języka niemieckiego w tej formie w przedszkolu nie będzie miała sensu, gdy nie będzie możliwości kontynuowania nauki tego języka w rozszerzonym zakresie godzinowym, a wiec więcej niż 3 godziny w tygodniu, w szkole podstawowej a następnie w gimnazjum. Na przygotowanie się do tego etapu edukacyjnego mamy jeszcze dwa lata czasu. Liczę ze wykorzystamy je optymalnie w celu stworzenia właściwej bazy do nauczania w następnych etapach edukacji. W tym obszarze Instytut Goethego proponuje bardzo szeroki i ciekawy program.
Języki obce i to obojętne czy to niemiecki, angielski czy tez hiszpański oraz dobre wykształcenie stanowią obecnie okno na świat. Otwórzmy je przed naszymi milusieńkimi.
Leonard Malcharczyk radny powiatowy
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany