Czarni z kretesem polegli w Borucinie [FOTO]

Początek spotkania to wzajemne testowanie się obu ekip. Zarówno gospodarze, jak i goście mieli swe okazje, ale w ostatecznym rozrachunku brakowało ostatniego podania, które otwierałoby drogę do bramki przeciwnika. Do czasu. Jako pierwsi piłkę w siatce przeciwnika umieścili gracze Jerzego Halfara. Od tej pory coraz bardziej zaczynali przeważać w tym spotkaniu, co potwierdziło kolejne trafienie w pierwszej połowie, która zakończyła się prowadzeniem Naprzodu 2:0. Taki wynik dawał ekipie Czarnych nieco nadziei na drugą odsłonę.

W tej nadzieja ta prysnęła niczym bańka mydlana. Gracze Borucina grali jak z nut, tworząc wiele dogodnych sytuacji. Większość z nich wykorzystali, co spowodowało, że inauguracyjny mecz klasy okręgowej przy ulicy Cegielnianej zakończył się prawdziwym pogromem ekipy z Gorzyc. Zespół z powiatu wodzisławskiego musiał uznać wyższość Naprzodu, który wygrał to spotkanie 8:0. Po meczu kibice komentowali ten wynik słowami: - To dzisio Naprzód pojechoł po bandzie - twierdzili. Wynik meczu inauguracyjnego okazały, to prawda. Kibice mają jednak nadzieję, że był to zaledwie pierwszy akord w piłkarskiem symfonii Naprzodu z Borucina.

KS Naprzód Borucin - KS Czarni Gorzyce 8:0 (2:0)