Belweder na kółkach zaparkował na raciborskim Rynku [FOTO i WIDEO]

Jak zdradza Marcin Parzonka, lider powiatu raciborskiego jest co najmniej pięć powodów, by głosować na Szymona Hołownię. - Najważniejszym z nich jest to, by prezydentem był ktoś, kto nie jest uwikłany w jakiekolwiek gry partyjne. Taką właśnie osobą jest Szymon. Dodatkowo, sondaże z ostatniego miesiąca dobitnie pokazują, że to właśnie Szymon Hołownia ma największe szanse na pokonanie Andrzeja Dudy w II turze wyborów i dlatego należy zrobić wszystko, by do niej wszedł. Głośno od dawna jest także o rozdziale Kościoła od państwa. W Polsce, która w większości jest katolicka, tylko katolik może doprowadzić do tego, by rozdział ten był jak najbardziej przyjazny dla obu stron. Ostatnim naprawdę ważnym zagadnieniem jest walka o czyste powietrze, czyste lasy, rzeki czy jeziora. Najwyższy czas mieć w Polsce naprawdę "zielonego" prezydenta - stwierdził.

Zmiany w sposobie myślenia o różnych dziedzinach także są nieodzowne. - Tylko prezydent spoza układów politycznych może wprowadzić nową jakość do polskiej polityki. Szymon Hołownia swym dotychczasowym doświadczeniem i działaniem chociażby w fundacjach udowodnił, że potrafi jednoczyć ludzi. Hasło "Polska to duży kraj, zmieścimy się tu wszyscy w pełni oddaje sens takiego działania - dodał lider powiatu raciborskiego.

I choć w Raciborzu zabrakło Szymona Hołowni, to zgromadzeni na Rynku raciborzanie entuzjastycznie powitali Belweder na kółkach, zwany także Szymobusem. Jeszcze przed pojawieniem się pojazdu na płycie Rynku nie brakowało atrakcji, szczególnie tych dla najmłodszych. Były zabawy sensoryczne, pokazy szczudlarzy i wiele innych ciekawych spraw. - Należy podkreślić, że Racibórz to jedno z niewielu miast w Polsce, do którego przyjechał Belweder na kółkach. A że bez Szymona? No cóż, jest on tylko jeden, a Polska naprawdę duża. Cieszmy się jednak z tego, że Racibórz został doceniony i zauważony, a raciborzanie mogli przekazać swe radości i troski do Belwederu. Mogę zapewnić, że wszystkie te sprawy trafią do Szymona - zakończył Marcin Parzonka.

Na pożegnanie organizatorzy wydarzenia przekazali kosz raciborskich słodkości i innych specjałów, z głównym produktem Browaru Zamkowego na czele.