Fryzjerzy grali dla WOŚP. Ile zebrali?

4.484,58 zł – tyle udało się zebrać pracownicom Studia Sztuki Fryzjerskiej Luiza w Tworkowie podczas 21. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Personel "Luizy" (jako grupa zawodowa fryzjerów działająca pod patronatem firmy Kemon, z którą salon współpracuje) przyłączył się do akcji i stworzył sztab WOŚP. Już po siódmej rano wszystkie panie, a jest ich 11 razem z szefową Dagmarą Siegmund, odśnieżały chodnik i parking przed zakładem, rozkładały namiot, gdzie potem sprzedawano ciasto (każda z pań upiekła coś słodkiego i pysznego), kawę i herbatę oraz grzane wino. Od ósmej do trzynastej przyjmowały klientki, a cały dochód z usług przeznaczyły dla WOŚP. Poza tym malowały dzieciakom buźki w bardzo fantazyjne wzory.
W międzyczasie rozprowadzano losy loterii fantowej – sprzedano około 200 losów dla dorosłych i 50 dla dzieci. Również i te pieniążki przeznaczono dla "orkiestry". Fanty na loterię zbierano przez cały rok. To m.in. gratisy od firm, ale przede wszystkim personel salonu składał się na losy prywatnie.
Kulminacyjnym punktem imprezy była licytacja wielkiego tortu w kształcie czerwonego serca z logiem WOŚP. Tort podarował Adam Wyleżoł – piekarz z Bieńkowic. Zlicytowano także ekspres do kawy oraz "Nomki", czyli maskotki Kemona z logiem orkiestry. Potem była biesiada przy kiełbaskach z grilla zasponsorowanych przez firmę Janeta z Lubomi, zaś świeży, chrupiący chleb dostarczył piekarz Adam Czyż, a grzane wino Joachim Drobny.
Tort – wielkie czerwone serce – wylicytowały panie z salonu, ponieważ chciały nim poczęstować klientów oraz wszystkich, którzy w Tworkowie uczestniczyli w 21. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
UG Krzyżanowice
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany