Miasto nie da pieniędzy PKP

PKP Przewozy Regionalne nie dostaną od miasta pieniędzy na dofinansowanie nierentownych połączeń kolejowych. Ratusz nie chce też organizować na stacji kolejowej punktu informacji turystycznej ze sprzedażą biletów. Gdzie więc będziemy mogli kupić bilet na pociąg?
- Nie widzę przeszkód, by bilety sprzedawano w Urzędzie Miasta w biurze obsługi interesantów albo w Miejskim Centrum Informacji, no ale chyba kolej takie rozwiązanie nie interesuje - mówi prezydent Mirosław Lenk.
Przypomnijmy, że utrzymywanie kasy na dworcu jest dla PKP Przewozy Regionalne zbyt drogie, szacowane na około 100 tys. zł miesięcznie. Kolej chce je ograniczyć i wnioskuje do gmin, by te na dworcach organizowały punkty informacji turystycznej i je utrzymywały. PKP da tylko swojego przeszkolonego pracownika do sprzedaży biletów. Miesięczny koszt spadnie jej wówczas do 20 tys. zł. Chce też, by samorządy dopłacy do nierentownych połączeń. Bez dopłaty będzie je likwidować.
- PKP nie dostaną od nas żadnych pieniędzy, bo nie ma skąd ich wziąć. Zresztą w tym kraju sprawy zmierzają w złym kierunku. Nie można wszystkiego przerzucać na samorządy - komentuje Lenk. Zapewnia również, że nie będzie przenosin Miejskiego Centrum Informacji z Długiej na pl. Dworcowy.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany