Raciborska policja wzięła na celownik motocyklistów

Podjęte dziś, 28.04., działania skierowane na kontrolę motocyklistów uprzedziły pytanie, jakie skierował na sesji radny Marcin Fica. - Chcemy kontrolami przemówić do ich rozsądku - przekonywał na sesji zastępca komendanta, nadkom. Jarosław Gorzawski. W styczniu w powiecie było zarejestrowanych ponad 3700 motocykli. Wyścigi po ulicach miasta uprzykrzają życie mieszkańcom.
Jak przyznał zastępca komendanta, motocykliści to problem. Nie wszyscy bowiem mają świadomość, że droga publiczna nie jest miejscem na hałaśliwe wyścigi. - Od tego są specjalne tory, m.in. pod Poznaniem - dodał. Potrzebne są więc działania profilaktyczne, które policja prowadzi od dziś, z użyciem dwóch pojazdów wyposażonych w wideorejestratory.
W zeszłym roku motocykliści byli uczestnikami 7 zdarzeń drogowych w powiecie raciborskim, w tym 4 wypadków. Dwóch zginęło.
Radny Piotr Klima pytał o hałas, a konkretnie o to, czy można za to ukarać motocyklistę? - Tak, ale po dokonaniu pomiaru odpowiednim urządzeniem - dodał nadkom. Gorzawski. Radny pytał też o skuteczność prędkościomierzy i fotoradarów. - Wszystkie takie działania są dobre - usłyszał w odpowiedzi. Policja w Raciborzu jest więc za tym, by w krajobrazie pojawiały się kolejne takie elementy, w tym np. wyniesienia przejść dla pieszych ponad poziom jezdni. Dzięki temu następuje poprawa bezpieczeństwa, nawet jeśli część kierowców bagatelizuje ich obecność. Najczęściej dotyczy to prędkościomierzy, takich jak ten zamontowany niedawno przy ul. Starowiejskiej. - Codziennie mijam po drodze kilka takich urządzeń i widzę, że nie wszyscy się do nich stosują - mówił radny M. Lenk.
Radni podkreślili pozytywny efekt przeprowadzonych przez miasto doświetleń przejść dla pieszych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz