Kanclerz dalej zwodzi prezydenta

Po wpłacie 10 tys. zł słuch po Katarzynie Kanclerz znów zaginął. – Koniec żartów. Skierowaliśmy sprawę do sądu – oznajmia stanowczo Mirosław Lenk. Tymczasem Michał Wiśniewski zasugerował na swoim blogu, że była menedżerka jego i Rubika stoi na skraju bankructwa.
Przypomnijmy, że spór idzie o 100 tys. zł, które miasto wpłaciło zaliczkowo Kanclerz za koncert Rubika. Kłopot w tym, że muzyk rozstał się ze swoją menedżerką, zainkasował od miasta należne mu 200 tys. zł za czerwcowy występ na swoje konto, a Kanclerz jak dotąd nie zwróciła pobranej zaliczki. Zgodnie z umową, jako że nie była w stanie zorganizować sama zakontraktowanego koncertu, musi jeszcze dopłacić 50 tys. zł kary umownej i odsetki za zwłokę. Swoich zobowiązań wobec gminy nie kwestionuje, ale pieniędzy na koncie jak nie ma, tak nie ma. Jak dotąd wpłynęło jedynie 10 tys. zł i cisza.
- Sprawa trafiła już do sądu. Spodziewany się szybkiego uzyskania nakazu zapłaty i natychmiast kierujemy go do egzekucji komorniczej – słyszymy od prezydenta. Urząd chce 90 tys. zł należności głównej, 50 tys. zł kary umownej i odsetki.
Niestety, portale plotkarskie nie szczędzą informacji o kłopotach finansowych Katarzyny Kanclerz. Informuje o tym m.in. współpracujący z nią niegdyś Michał Wiśniewski: Dziś otrzymałem dwie informacje, jedną dobrą - jedną złą choć w pewnym sensie dobrą :-) Dobra to taka, że podobno Kasia K. została wypróżniona z kaski przez kogoś kto mógł to zrobić. Mówi się o 250,000 - pewnie skradzionych Piotrowi R. - however to dobra wiadomość, że nie zapłaci za leasing swojego merca. Opróżnili jej konto czy cuś :-) Komornicy pukają podobno do drzwi w zastraszającej ilości. W końcu ... :-) Moja radość z tego powodu jest wytłumaczalna. Sądzę się z panią. Niby ją znieważyłem ... mówiąc prawdę :-) (źródło: pomponik.pl, 26 VII 2008).
Może się więc okazać, że skierowanie sprawy do komornika niewiele pomoże.
(waw)
Czytaj też: http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/caly/2/431.html oraz http://www.naszraciborz.pl/aktualnosci/caly/2/558.html
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany