Rejsy z gliwicką Mariną coraz popularniejsze [FOTO]
- Jeśli chodzi o śląskie czaple, bobry, kormorany, kaczki i sarny... to wszystko to widzieliśmy nie w ulotce, ale na żywo, podczas rejsu Kanałem Gliwickim, który organizuje Marina Gliwice - zachwala przedsiębiorca branży turystycznej Dawid Wacławczyk.
Odkrywanie Odry trwa na całego. Rzeka, niegdyś synonim ścieku, dziś zmieniła swoje oblicze, przyciągając tłumy turystów, w tym wodniaków. Coraz popularniejsze są spływy na wysokości od Chałupek aż do Grzegorzowic.
Niestety, niski poziom rzeki w powiecie raciborskim, mimo planów uruchomienia tramwaju wodnego od Raciborza do Łubowic, nie pozwala na organizowanie rejsów statkami.
Coraz więcej turystów zagląda jednak do Gliwic. Na rejsy organizowane przez tamtejszą Marinę.
- Przeciekawa sprawa. Z jednej strony historia przemysłowa Śląska, z drugiej ciekawy port, Huta Łabędy widziana z wody, z trzeciej odnowione śluzy (Dzierżno ma ponad 10 metrów!) i turystyka wodna w otoczeniu zieleni w samym centrum Górnego Śląska - relacjonuje Dawid Wacławczyk Orinoko - Art & Travel, które stało się niedawno członkiem Śląskiej Izby Turystyki.
Na statku można jeść śląskie smakołyki lub sushi, degustować wina z serami, whisky, a nawet ogarnąć dzieciom czarodzieje - iluzjonistę - dodaje.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz