Działkowcy muszą odejść

Miasto zaczęło rozmawiać z powiatem w sprawie przejęcia terenów przed zakładem karnym, czyli ogródków działkowych wzdłuż Łąkowej-Kościuszki. Ratusz chce je przeznaczyć na inne cele.
Terenami tymi, jako mieniem Skarbu Państwa, zarządza Zakład Karny, ale nie chce już tego robić. Zarząd ma przejść w ręce starosty, a z tym o ewentualnym przejęciu nieruchomości rozmawia już prezydent Mirosław Lenk. – Widzimy tu działki pod zabudowę jednorodzinną – tłumaczy głowa miasta i ma nadzieję, że ratuszowi uda się przejąć ogródki, co dla działkowców oznacza konieczność wyprowadzki. – Formalnie tych działek i tak nie ma. Ponad połowa, jak wynika z naszych informacji, nie jest użytkowana – dodaje Lenk.
W zamian za te tereny miasto mogłoby przekazać dla państwa działki rolne dla rolników, którzy stracą pola w związku z budową zbiornika Racibórz. Powiat i miasto chcą się też dogadać w sprawie scalenia nieruchomości przy ul. Klasztornej-Wileńskiej (między przychodniami a USC są działki nadające się pod zabudowę jednorodzinną, przy czym jedną ma miasto, a drugą powiat, a wartość zyskają po połączeniu), podziału komendy policji (po przeprowadzce na Bosacką, budynek i teren przy pl. Wolności znajdą się w gestii Starostwa i magistratu), komunalizacji bazy przy ul. Leśmiana na Ocicach oraz ewentualnego przekazania powiatowi działki przy ul. Opawskiej, tuż przy starym spacerniaku szpitala. – To są na razie tematy robocze, które wymagają szczegółowych konsultacji – objaśnia Lenk.
(w)
Jako ilustrację wykorzystano zdjęcie z dożynek w Sudole
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany