Ogromny podmuch i siła wybuchu. Relacja sapera rannego w Kuźni Raciborskiej

Pamiętam cały wypadek. Ogromny podmuch i siła wybuchu. Cała poszła z lewej strony. Cały czas miałem świadomość. Od wybuchu, potem, kiedy na miejscu udzielali nam pomocy policjanci z Kuźni Raciborskiej, do przybycia śmigłowca, którym zostałem przetransportowany – mówi młodszy chorąży Tadeusz Pęcek.
– Życie nie przeleciało mi przed oczami, nic z tych rzeczy. Przez 23 lata mojej służby mieliśmy tysiące podobnych zgłoszeń. Byłem przygotowany, że w każdej chwili może coś wybuchnąć. Gdy to się stało, wiedziałem, że trzeba myśleć logicznie, rozwiązywać problem, współpracować z tymi, którzy nas ratują. Zagrała rutyna tych wszystkich kursów, szkoleń, całego wieloletniego przygotowania – dodaje 45-letni żołnierz. Cały materiał na onet.pl dostępny [tutaj]
















![Plama na jezdni, złamane drzewo i pożar sadzy. Pracowita wtorkowa służba strażaków [RAPORT 998] Plama na jezdni, złamane drzewo i pożar sadzy. Pracowita wtorkowa służba strażaków [RAPORT 998] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](photos/_thumbs/mini_1764154886img-20251125-082249-.jpg)










![Ognisko w Grodzie – podziękowanie dla mieszkańców i wsparcie WOŚP [ZAPROSZENIE] Ognisko w Grodzie – podziękowanie dla mieszkańców i wsparcie WOŚP [ZAPROSZENIE] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](photos/_thumbs/mini_14889134051435434871img_2128--.jpg)























Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany