Strażacy i terytorialsi po wspólnych ćwiczeniach

Podwyższanie i uszczelnianie wałów, działanie podczas powodzi na quadzie oraz amfibii a także wykorzystanie kontenera przeciwpowodziowego – to tylko część zagadnień jakie nie tylko w teorii, ale i w praktyce przepracowali żołnierze i strażacy. Powodzie i podtopienia jakie miały miejsce w maju pokazały jak ważne są tego typu wspólne ćwiczenia. - Blisko 100 procent żołnierzy powołanych w trybie alarmowym stawiło się w maju niemal natychmiast by wesprzeć lokalną społeczność i walczącą, z podtopieniami straż pożarną. Wiemy, że w takich sytuacjach możemy na nich liczyć, dlatego warto poszerzać ich wiedzę z zakresu działań kryzysowych. – powiedział zastępca dowódcy 13. ŚBOT, ppłk Piotr Wielogórski. 

Podpułkownik zaznaczył, że jeśli się uczyć to od najlepszych i z najlepszymi w danej dziedzinie. - Biorąc pod uwagę, że straż pożarna ma największe doświadczenie w walce z żywiołem, nie trudno wyobrazić sobie lepszego szkolenia niż takie podczas, którego możemy współpracować ze strażakami tak jak w czasie rzeczywistej akcji. – dodał ppłk Wielogórski. 

Szkolenie zorganizowano na terenie Ośrodka Sportów Wodnych w Łące. Terytorialsi do działań kryzysowych mogą ruszyć na wniosek wojewody do ministra obrony narodowej. Takie decyzje podejmowane są błyskawicznie. Było tak między innymi w przypadku wydarzeń na Lubelszczyźnie, gdzie przy usuwaniu szkód po trąbie powietrznej ze strażakami współpracowało blisko dwustu żołnierzy WOT.