Emocje wokół oświadczeń majątkowych. Nieprawidłowości czy zamęt medialny

Obserwujemy, analizujemy, wytykamy patologie - zapowiedziały pod pismem GreyMouse Society. Radny Henryk Mainusz zaznaczył, że anonim krąży po urzędzie i wśród radnych po czym odczytał go publicznie. Już jako dokument trafił więc do Rady Miasta, co zobowiązuje prezydenta, by ustosunkować się na piśmie do zawartych tu treści. Dariusz Polowy na sesji nie skomentował listu. Upewnił się tylko, czy odczytanie anonimu oznacza, że radny się pod nim podpisuje.

Problem dotyczy wiceprezydenta Dominika Koniecznego, nowego prezesa PK Bogdana Gawliczka (GreyMouse Society mylą go z Marianem Gawliczkiem, obaj panowie mieszkają w Brzeziu, nie mają rodzinnych powiązań, Marian był w poprzednich latach radnym koalicji rządzącej w mieście) oraz naczelnika wydziału oświaty Krzysztofa Żychskiego. W przypadku Koniecznego chodzi o datę złożenia oświadczenia majątkowego. Nastąpiło to 21 listopada, dwa dni przed objęciem urzędu. Konieczny składał oświadczenia jako radny powiatowy, nie ma zarzutu co do ich treści, ale z pisma wynika, że formalnie oświadczenia majątkowego jako wiceprezydent nie złożył. W przypadku Mariana Gawliczka chodzi o wątek związany z jego działalnością gospodarczą oraz statusem wspólnika spółki jawnej. GreyMouse Society uważają, że został powołany na fotel prezesa PK z naruszeniem prawa. Co do naczelnika oświaty autor anonimu jest bardziej ostrożny, sugerując, że w konkursie mogło dojść do zaniżenia dla tego stanowiska. Wątek rozwinął w swojej interpelacji radny Michał Kuliga. Cytował przepisy i stawiał pytania o proces wyłaniania szefa miejskiej oświaty oraz kwalifikacje Krzysztofa Żychskiego. Zażądał od prezydenta, by ujawniono, jakie dokładnie skończył studia.

W poprzedniej kadencji opozycyjna, a dziś koalicyjna radna Anna Ronin, przewodnicząca komisji skarg i wniosków, uznała wystąpienie radnego Mainusza za burzę medialną, twierdząc, że chodzi tu o nagłośnienie sprawy. Padły słowa o ferowaniu wyroków, hejcie i medialnym zamęcie. Zdaniem radnej można było mediom od razu dać skan pisma. Jej zdaniem są ważniejsze problemy miasta, jak chociażby brak mieszkań. Dodała, że jest zaskoczona aktywnością radnych opozycji, a sprawę trzeba zweryfikować, ktoś musi się pod tym podpisać, a pod lupę trzeba też wziąć byłego naczelnika WEKiS.

- Nie wiem, czy pani wie, ale sprawa naczelnika Roberta Myśliwego była w CBA. Było zgłoszenie. Nie stwierdzono nieprawidłowości - odpowiedział radny Kuliga. Uznał, że radni są od tego, żeby artykułować swoje myśli, a oświata to ważna sprawa. - Myślę, że dla pani również - dodał po czym oświadczył, że odczytał swoje kwestie po to, by radna Ronin o nich wiedziała, bo nie ma pewności, czy czyta składane w biurze Rady Miasta pisma. - Tu nie ma hejtu - skwitował.

Z zarzutem, że doszło do "medialnego zamętu" nie zgodził się też radny Mainusz, w poprzedniej kadencji przewodniczący Rady Miasta. Oświadczył, że nie rozumie dlaczego radna recenzuje wydarzenia na sesji, dodał, że nie robi z niczego sensacji, i "nie lata po prokuraturach".

Do sprawy wrócimy, kiedy odpowiedzi udzieli prezydent. Oświadczenia majątkowe prezydenta, wiceprezydentów i szefów gminnych jednostek dostępne są [tutaj]

Dyskusję można również prześledzić [tutaj] na nagraniu wideo z sesji (końcówka obrad, punkt wolne wnioski)

Odczytany przez Henryka Mainusza list sygnowany przez GreyMouse Society - cyt.

Oświadczenie majątkowe Zastępcy Prezydenta Miasta – Dominika Koniecznego
Osoba wybrana na taką funkcję jest obowiązana w terminie do 30 dni złożyć oświadczenie majątkowe o stanie majątku, jaki posiada jako zastępca prezydenta. Dominik Konieczny do dziś takiego oświadczania nie złożył. Publikowane oświadczenie Dominika Koniecznego (złożone pod groźbą odpowiedzialności karnej zostało napisane w dniu 21.11.2018 r., czyli na dwa dni przed powołaniem). Oświadczenie to zawiera nieprawdziwe dane – w dniu 21.11.2018 r. Dominik Konieczny był zastępcą prezydenta (składanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym jest ścigane karnie). Dominik Konieczny do dnia dzisiejszego prawdopodobnie nie złożył wymaganego oświadczenia majątkowego (prawo nie przewiduje składania oświadczeń majątkowych na stan przed powołaniem na funkcję). Ustawowy termin na złożenie oświadczenia przez Dominika Koniecznego już upłynął więc muszą być wyciągnięte sankcje ustawowe (przede wszystkim utrata wynagrodzenia za okres zwłoki) Dokument "oświadczenia majątkowego” Dominika Koniecznego, jako jedyny nie zawiera pieczęci potwierdzającej wpływ do UM, tylko adnotację odręczną, co jest niezgodne z instrukcją obiegu dokumentów.

Oświadczenie majątkowe Mariana Gawliczka prezesa? PK Sp. z o.o.
Oświadczenie napisane na stan 24.01.2019 (wybór przez Radę Nadzorczą). Marian Gawliczek w oświadczeniu podał, że prowadził działalność gospodarczą (indywidualna działalność oraz wspólnik spółki jawnej). Według oświadczenia wynika, że ze spółki jawnej wystąpił 31.01.2019r. – nie podał w oświadczeniu majątkowym procentowego stopnia swoich udziałów w spółce jawnej (a przecież w dniu 24.01.2019 r. był wspólnikiem spółki jawnej). W oświadczeniu podał również, że indywidualną działalność gospodarczą zawiesił 31.01.2019 r. (nieprawda – z dokumentów wynika co innego). Marian Gawliczek nie może w czasie sprawowania funkcji PK prowadzić działalności gospodarczej (wybrany w dniu 24.01.2019), a jeszcze przez tydzień był wspólnikiem spółki jawnej, zaś indywidualnej działalności gospodarczej nie zaprzestał do dziś, bo zawieszenie tej działalności nie jest równoważne z jej zaprzestaniem (liczne wyroki sądowe to potwierdzają, zresztą żadna osoba w Raciborzu, objęta przepisami ustawy antykorupcyjnej nie posiada zawieszonej działalności – tylko zlikwidowaną działalność. Najlepszy przykład prezydent Dariusz Polowy też zlikwidował indywidualną działalność gospodarczą). W świetle przepisów prawa wybór Bogdana Gawliczka na funkcję prezesa PK jest nieważny z mocy prawa i nie może Bogdan Gawliczek podlegać wpisowi do KRS jako prezes PK. Właściwy organ musi rozwiązać z Bogdanem Gawliczkiem w trybie dyscyplinarnym stosunek zatrudnienia (umowa o pracę, kontrakt cywilnoprawny). Gmina Racibórz powinna rozliczyć Radę Nadzorczą PK za to, że nie sprawdziła przed powołaniem B. Gawliczka czy są przeszkody prawne do sprawowania przez Niego tej funkcji. Dla bezpieczeństwa obrotu spółki PK sprawa wymaga natychmiastowej interwencji Gminy.