W noworocznym notatniku policjanta

W miniony weekend raciborska policja zatrzymała sześciu nietrzeźwych kierujących, w tym 64-letniego rowerzystę aż dwa razy w tym samym miejscu. Rekordzista to 34-latek zatrzymany w sobotę w Kuźni Raciborskiej. Ponadto doszło do dwóch niegroźnych kolizji drogowych.
Początek roku nie należał do najbezpieczniejszy dni. Funkcjonariusze policji zatrzymali sześciu kierowców, którzy po przysłowiowym kielichu odważyli się wsiąść za kierownicę pojazdów. 1 stycznia około 2.30 na Gliwickiej, w ręce drogówki wpadł 27-latek, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie alkosensorem wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Kolejnego zatrzymano w Raciborzu przy Pogrzebieńskiej około 23.30. 36-letni mieszkaniec Raciborza, mając około 2 promili alkoholu, jechał hondą civic. W sobotę w Zawadzie Książęcej przy ul. Raciborskiej drogówka zatrzymała kierowcę skody octavi na raciborskich numerach rejestracyjnych. Po przebadaniu 45-latka alkomatem, w jego organizmie wykryto 0,8 promila alkoholu. Tego samego dnia około 14.50 w Kuźni Raciborskiej przy ul. Świerczewskiego zatrzymano 34-latka jadącego samochodem marki audi. Mężczyzna wydmuchał 2,2 promila alkoholu.
W niedzielę patrol policji zatrzymał dobrze im znanego rowerzystę. 64-letni raciborzanin, mimo zakazu sądowego, jechał rowerem. Pierwszy raz w ręce funkcjonariuszy wpadł o 12.50 na Placu Mostowym. Miał wtedy 1,7 promila alkoholu w organizmie. O 14.10 zatrzymano go ponownie. Zdążył już trochę wytrzeźwieć, wydmuchując 1,1 promila.
W sobotę, kwadrans przed 16.00, w Chałupkach przy ul. Raciborskiej, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. 20-latek jadący daewoo tico nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i dachując zatrzymał się w pobliskim rowie. Na miejsce wezwano straż pożarną, która pomagała wydostać samochód oraz ekipę pogotowia. Kierowca miał sporo szczęścia, doznał jedynie niegroźnych otarć naskórka. Po przebadaniu przez lekarza został zwolniony do domu. Straty oszacowano na 4 tys. zł. Policjanci wręczyli mu mandat karny w wysokości 300 zł. Około 10.00, w Rudach na Raciborskiej (DW 919), doszło do kolejnej kolizji. 62-letni mieszkaniec Rud, jadący toyotą corollą, z nieustalonych jak dotąd przyczyn zjechał na przeciwny pas ruch zderzając się lusterkiem z nadjeżdżającym z naprzeciwka seatem ibizą, kierowanym przez 20-letniego mieszkańca Łukowa Śląskiego. Sprawca został pouczony.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany